W minioną sobotę w Poznaniu odbyła się pierwsza z trzech zaplanowanych gal Iron Warriors Team. Były to pierwsze w Polsce drużynowe walki na zasadach MMA, a wśród startujących mogliśmy zobaczyć wielu kibiców piłkarskich.
IWT reklamowy jest jako pojedynki miast. W pierwszej gali udział wzięły kluby sportowe z Gdyni, Łodzi, Sosnowca, Janikowa, Sochaczewa i Międzychodu. W barwach pierwszych trzech startowali kibice piłkarscy – odpowiednio: Arki Gdynia, ŁKS-u Łódź, Zagłębia Sosnowiec, a w składzie drużyny z Janikowa mogliśmy obserwować kilku fanów bydgoskiego Zawiszy.
Najważniejszy punkt regulaminu określa formę rywalizacji: “Zespół na galach IWT składa się z 5 osób. Pojedynki odbywają się w formule 2×2. W skład pojedynku wchodzą 2 rundy podstawowe oraz 1 dogrywka. W pierwszej rundzie zespół typuje dwóch zawodników do walki, w drugiej rundzie kolejnych dwóch, którzy jeszcze w tym pojedynku nie brali udziału lub zwycięzcy poprzedniego pojedynku, którzy są w stanie kontynuować walkę. Za każdego pokonanego zawodnika zespół otrzymuje 1 punkt. W przypadku gdy po dwóch rundach utrzymuje się wynik remisowy, rozgrywana jest trzecia runda 1×1 pomiędzy wytypowanymi przez trenerów zawodnikami. Wtedy o zwycięstwie pojedynku decyduje bezpośredni pojedynek 1×1″.
Ciekawostką jest fakt, że w dwóch pierwszych rundach punkty przyznaje się jedynie za wyeliminowanie przeciwnika – nie liczy się sędziowska punktacja. Zasady turnieju dopuszczają rywalizację 1×2 w przypadku, gdy jeden z walczących w drużynie zostanie wyeliminowany. Taką sytuację mieliśmy podczas pojedynku Łodzi z Międzychodem – zawodnik ŁKS odparł ataki dwóch rywali. Imprezę wygrała Łódź, która w finale pokonała Gdynię. Trzecie miejsce zajął zespół z Sosnowca. Całą trójkę zobaczymy w kwietniowym finale.
Następna gala odbędzie się 18 marca, a wielki finał zaplanowano na 8 kwietnia. Wystąpią w nim po trzy najlepsze zespoły z obu rund eliminacyjnych. Oba turnieje odbędą się poznańskiej Arenie. Pierwszy turniej zgromadził 2500 osób na trybunach. Bilety można zakupić na oficjalnej stronie turnieju (kliknij tutaj).
Wspieraj niezależne wydawnictwo:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
