– Jeśli symbol Polaków w Rzeszy Niemieckiej budzi upiory „nacjonalizmu”, to jakie upiory budzi swoją działalnością Ruch Autonomii Śląska? – pyta Marek Rapnicki, komentując sprzeciw RAŚ wobec nadania rondu przy ul. Opawskiej w Raciborzu nazwy Rodła.
„Uważamy, że znak Rodła może wywoływać negatywne odczucia, skojarzenia i emocje nie tylko wśród wielu mieszkańców Raciborza, ale również wśród mieszkańców pozostałej części powiatu raciborskiego, w szczególności autochtonów, a to za sprawą jego powiązania z nieprzyjaznym wielu autochtonom nacjonalizmem polskim okresu międzywojennego oraz powojennego. Rozumiemy całkowicie i szanujemy to, że symbol Rodła może być symbolem trwania i pielęgnowania polskości, szczególnie w czasie zbrodniczych rządów nazistów w Niemczech, jednak nasz niepokój budzi to, iż może być także odbierany przez wielu Ślązaków jako symbol nachalnej agitacji polskich nacjonalistów od lat 30. XX wieku po okres powojenny wobec autochtonicznej ludności śląskiej, która niekoniecznie identyfikowała się z polskością, czym wzbudzała niechęć czy wręcz pogardę polskich działaczy narodowych”
– napisali w oświadczeniu przedstawiciele Ruchu Autonomii Śląska, wyrażając swój sprzeciw wobec propozycji nadania rondu w Raciborzu nazwy Rodła.
Przyznacie Państwo, że mamy tu do czynienia z wyjątkowo pokrętną argumentacją. Warto zapytać, jakich to śląskich autochtonów mają na myśli działacze RAŚ? Bo gdyby ktoś nie miał elementarnej wiedzy historycznej i nie wiedział, czym było Rodło, mógłby pomyśleć, że chodzi tu o jakiś symbol, do którego odwoływano się gdzieś w Polsce centralnej „w czasie zbrodniczych rządów nazistów w Niemczech”, z którym to Ślązacy w żaden sposób się nie identyfikowali, a wręcz odbierali go „jako symbol nachalnej agitacji polskich nacjonalistów od lat 30. XX wieku po okres powojenny wobec autochtonicznej ludności śląskiej”.
Tymczasem to wszak śląscy autochtoni, którzy w swych sercach pielęgnowali przywiązanie do polskości i którzy sprzeciwiali się narzucanej im przez reżim hitlerowski germanizacji, posługiwali się w latach trzydziestych ubiegłego wieku tymże symbolem. Ich postawa nierzadko budziła wściekłe reakcje ich niemieckich sąsiadów, którzy w tamtym okresie chętnie obnosili się z symbolem swastyki. W rezultacie wielu śląskich autochtonów („spod znaku Rodła”) trafiło do obozów koncentracyjnych, nierzadko za swą postawę płacąc cenę najwyższą…
– Jeśli symbol Polaków w Rzeszy Niemieckiej budzi upiory „nacjonalizmu”, to jakie upiory budzi swoją działalnością Ruch Autonomii Śląska? – pyta Marek Rapnicki, komentując sprzeciw RAŚ wobec nadania rondu przy ul. Opawskiej w Raciborzu nazwy Rodła.
Nic dodać, nic ująć…
Wojciech Kempa
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!