Jak zawiadamia portal nczas.com lewackie ugrupowanie ART Collective opublikowało zdjęcia i dane ponad 7 tysięcy osób biorących udział w protestach antyimigracyjnych w niemieckim Chemnitz. Akcja jak podają lewacy ma „obnażyć skrajnych prawicowców”.
Lewacy przygotowali specjalna stronę, na której publikują zdjęcia i oferują 50 i 120 euro za informacje na temat osób biorących udział w protestach w Chemnitz, które wybuchły po zamordowaniu mieszkańca miasta przez imigrantów.
Dodatkowo oferują 200 euro za zidentyfikowanie na zdjęciu policjanta i nawet 1000 za funkcjonariusza służb.
„Donoście swoim kolegom, sąsiadom, znajomym już dziś, a w zamian dostaniecie od razu gotówkę” – zachęcają na stronie lewacy. Protestujących nazywają „idiotami” i „chorymi psychicznie nazistami”.
Na fotografiach lewacy zidentyfikowali już ponad 7 tysięcy osób. Wśród Niemców najwyraźniej nie brakuje donosicieli, bo akcja cieszy się dużym powodzeniem. Lewacy chwalą się, że w ciągu trzech dni dostali ponad 3 tysiące donosów. Plakaty ze zdjęciami i danymi protestujących porozklejano tez w miejscach publicznych
Działacze Alternatywy dla Niemiec oskarżają lewaków o stosowanie „nazistowskich metod”. „W najgorszy możliwy sposób grupa niszczy życie ludzi, którzy nie zrobili nic poza tym, że skorzystali ze swych fundamentalnych praw do wolności zgromadzeń” – napisano w oświadczeniu.
Niemiecka policja wszczęła śledztwo w sprawie naruszenia przez lewaków praw o danych osobowych i praw autorskich. Oddzielne dochodzenie wszczął już niemiecki Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Minister spraw wewnętrznych Saksonii zarzucił tez lewakom „niszczenie społeczeństwa”.
Czy wam też wydaje się to obrzydliwe? Czekamy na wasze komentarze.
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!