Napastnikiem, który ugodził prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, jest 27-letni mieszkaniec miasta, w przeszłości karany za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu – podała gdańska policja. Niewykluczone, że sprawcą jest Stefan Wilmont, który napadał wielokrotnie na gdańskie banki.
– Sprawca dostał się w okolice sceny prawdopodobnie używając plakietki „media”. Został zatrzymany przez pracowników ochrony i przekazany w ręce funkcjonariuszy policji – poinformowała rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, asp. Karina Kamińska.
Asp. Kamińska dodała, że do ataku doszło około godz. 20 na scenie, podczas wieczornej imprezy WOŚP w centrum miasta. Mężczyzna jest teraz przesłuchiwany przez policjantów.
Moment ataku został nagrany. Na filmie widać, jak przez scenę przebiega mężczyzna, podbiega do Pawła Adamowicza i uderza go. Później, chodząc po scenie, podnosi w górę ręce w geście zwycięstwa, ponownie podchodzi do Adamowicza i zabiera mikrofon.
– Halo, halo. Nazywam się Stefan (Wilmont?), siedziałem niewinnie w więzieniu, Platforma Obywatelska mnie torturowała, dlatego właśnie zginął Adamowicz – krzyczał ze sceny, zanim obezwładnili go ochroniarze – wynika z filmów, które zarejestrowały zdarzenie.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!