Jak donosi portal antyradio.pl dodatek Dziedzictwo Pierwszego Ostrza: Spuścizna Cienia do Assassin’s Creed Odyssey wywołał oburzenie wśród części graczy, którzy poczuli się oszukani przez Ubisoft z powodu przymuszania ich postaci do heteroseksualnego romansu, który kończy się urodzinami dziecka.
Wzburzenia narzucaniem przygody miłosnej zapewne by nie było, gdyby nie zapewnienia Ubisoftu dotyczące pełnej swobody, jaką mieli mieć gracze w Assassin’s Creed Odyssey. Zapowiedzi dotyczyły nie tylko działań w otwartym świecie, lecz także możliwości wybierania orientacji seksualnej prowadzonej bohaterki lub bohatera.
Jonathan Dumont, dyrektor kreatywny w Ubisoft, w październiku 2018 roku obiecał, że deweloper nie będzie nikomu dyktował, co i z kim może robić w wirtualnym miłosnym życiu.
Ubisoft pamiętał o swoich obietnicach do wydania dodatku Dziedzictwo Pierwszego Ostrza: Spuścizna Cienia – rozżaleni gracze zaczęli skarżyć się w internecie, że nawet jeśli zdecydowanie odrzucać zaloty postaci odmiennej płci, gra i tak wymusi uprawianie seksu i powiadomi, że w jego wyniku przyszedł na świat potomek.
Jakby tego mało, osiągnięcie, które zdobywa się po dorobieniu potomka zostało nazwane „Dorastanie”, co zdaniem środowisk LGBT może sugerować, że skłonności homoseksualne to szaleństwa młodości, a dojrzałość wyznaczają związki heteroseksualne.
Dumont oficjalnie przeprosił już graczy, którzy mogli się poczuć urażeni zmuszaniem do heteroseksualnego romansu. Obiecał także, że nazwa osiągnięcia zostanie zmieniona w najbliższej aktualizacji.
Po tym, jak Alexios/Kassandra zdali sobie sprawę ze swojej śmiertelności oraz z ofiary, jaką Leonidas i Myrrine złożyli, żeby podtrzymać ich dziedzictwo, poczuli chęć i obowiązek przetrwania swojej linii. Naszym celem było danie graczom wyboru, czy chcą do płodzenia potomka podejść w sposób całkowicie utylitarny, czy wolą stworzyć uczuciowy związek.
Czy ktoś coś z tego rozumie? Czekamy na wasze komentarze.
Źródło: antyradio.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!