Nie minęły dwa tygodnie, odkąd do mediów wyciekła informacja, iż ambasador USA Georgette Mosbacher postawiła do pionu ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Chodziło o firmę Uber, za którą lobbowała amerykańska ambasador. I oto dziś okazuje się, że Uber zainwestuje w Centrum Inżynieryjne w Krakowie, które zajmie się tworzeniem systemu wypożyczalni rowerów miejskich. Przypadek?
Uber powstał w USA. W kilku krajach Europy rządy zakazały już działalności Ubera. W Polsce przeciwko działalności Ubera protestowali taksówkarze. I oto 17 października 2018 roku – na dzień przed protestami taksówkarzy przeciwko Uberowi – resort infrastruktury wysłał do komisji prawnej Rady Ministrów projekt ustawy o transporcie drogowym.
Wprowadzał m.in. konieczność posiadania przez pośrednika wpisu do ewidencji działalności gospodarczej lub posiadania numeru w KRS. Kilka dni później, 25 października, Mosbacher napisała do ministra ostry list. Ambasador USA zażądała w nim odstąpienia od projektu i zagroziła, że w przeciwnym razie może to zamrozić planowane inwestycje amerykańskie w Polsce.
– Potraktowała nas jak republikę bananową. Choć minister tłumaczył jej, że Uber działa bezprawnie w Polsce, była głucha na argumenty – mówi nasz rozmówca z Kancelarii Premiera, które również dostało kopię listu. Tym samym potwierdzają się nasze informacje, że w listopadzie doszło do spotkania ministra z Mosbacher. Niedługo potem pojawiły się przecieki, że mimo sprzeciwu Adamczyka, temat ograniczenia działalności Ubera w Polsce jest zamknięty. – Być może odbędzie się jeszcze jakaś gra pozorów, ale przed wyborami nic się nie wydarzy, bo nikt nie postawi się naszemu największemu sojusznikowi – cytował wówczas wypowiedź swojego źródła w resorcie infrastruktury dziennik „Fakt”.
Już wcześniej tygodnik „Do Rzeczy” informował, że ambasador Mosbacher wzywała do siebie polskich urzędników i ministrów, domagając się specjalnego traktowania amerykańskich podmiotów gospodarczych działających w Polsce.
W tym kontekście szczególnego wydźwięku nabiera informacja, iż Uber zainwestuje w Centrum Inżynieryjne w Krakowie, które zajmie się tworzeniem systemu wypożyczalni rowerów miejskich. Porozumienie z amerykańską firmą zakłada wykorzystanie polskiej myśli technicznej. Firma ma też zatrudniać polskich inżynierów.
– Planujemy zainwestować do końca 2019 r. 26 mln zł w krakowskie centrum usług biznesowych i zwiększyć zatrudnienie o 200 osób, tak że w sumie będzie tam pracowało 500 osób – powiedział przedstawiciel Ubera. Przypomniał, że w 2016 r. Uber zainwestował już w to centrum 40 mln zł.
Amerykańska firma zapewniła jednocześnie, że Polska stanie się centrum technologicznym na całą Europę Środkowo – Wschodnią.
O projekcie poinformowali o tym wspólnie ministrowie cyfryzacji i infrastruktury.
Marek Zagórski, minister cyfryzacji podkreślał, że to bardzo dobra wiadomość dla polskiej gospodarki.
– Uber będzie rozwijał pierwsze centrum inżynieryjne w Krakowie, które będzie rozwijać najnowszy projekt, czyli rower Jump. Cała koncepcja będzie powstawała w Polsce przy wykorzystaniu polskiej myśli inżynieryjnej – mówił minister cyfryzacji.
Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, dodał, że dzięki nowej inwestycji pracę będą mogli znaleźć polscy inżynierowie.
– Bardzo cieszymy się, że Uber inwestuje w Polsce, przede wszystkim w młodych polskich inżynierów, w tych, którzy dzięki tym projektom będą tworzyli nowoczesne technologie transportowe pozwalające organizowa bezpieczną komunikację, że kolejni inżynierowie znajdą pracę tutaj w Polsce, a nie za granicami kraju – powiedział Adamczyk.
/TVP Info, Fakt, Do Rzeczy/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!