13 osób zginęło w Wenezueli w ostatnich dwóch dniach protestów na ulicach Caracas i innych miast tego kraju – poinformowała AFP, powołując się na pozarządową organizację Wenezuelskie Obserwatorium Konfliktów Społecznych (OVCS), opozycyjną wobec prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro.
W Caracas demonstracje przeciwko Maduro rozpoczęły się już kilka dni temu, natomiast w środę protesty rozprzestrzeniły się na cały kraj i tysiące ludzi wyszły na ulice w wielu miastach Wenezueli. Według OVCS większość ofiar śmiertelnych zginęła od kul wystrzelonych z broni palnej.
W środę tymczasowym prezydentem Wenezueli obwołał się przewodniczący opozycyjnego parlamentu Juan Guaido. Otrzymał on poparcie Stanów Zjednoczonych i 10 krajów Grupy Lima – Argentyny, Brazylii, Kanady, Chile, Kolumbii, Kostaryki, Gwatemali, Hondurasu, Paragwaju i Peru.
Opozycja oskarża prezydenta Maduro o doprowadzenie bogatego w surowce kraju do ruiny gospodarczej. 96 proc. swych przychodów Wenezuela czerpie ze sprzedaży ropy naftowej. Spadek cen surowców energetycznych w ostatnich latach znacznie pogłębił wenezuelski kryzys.
Manifestantes arman barricadas en la Av. Panteón. Video cortesía #TVVenezuela #TVVNoticias pic.twitter.com/ziOnvwxTCf
— TVVenezuela Noticias (@TVVnoticias) January 24, 2019
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!