Do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciw Adamowi Darskiemu. Nergal w marcu 2018 r. nagrał film, na którym śpiewa piosenkę do mikrofonu w kształcie sztucznego penisa, do którego przymocował figurkę Chrystusa Ukrzyżowanego. Poseł Dominik Tarczyński, który wraz z Anną Sobecką złożył zawiadomienie do prokuratury, zgodził się na propozycję ugody zaproponowaną przez menedżera Nergala. Ale odrzucił ją sam wokalista.
„Nergal bez umorzenia! A mógł po ludzku przeprosić za Jezusa na penisie” – informuje na Twitterze Dominik Tarczyński. Wraz z posłanką Anną Sobecką skierowali do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Darskiego.
Jak wyjaśnia parlamentarzysta, zgodził się on na ugodę zaproponowaną przez menedżera wokalisty. Została ona jednak odrzucona przez samego Nergala. Poseł interpretuje to jako przejaw pychy.
Nergal bez umorzenia!
A mógł po ludzku przeprosić za Jezusa na penisie.
Menadżer Adama Darskiego dzwonił do mnie z prośba o ugodę. Zgodziłem się pod warunkiem przeprosin.
Ustaliliśmy treść jednak duma „gwiazdora” nie pozwoliła mu ich opublikować.
Gdzie go doprowadzi ta pycha? pic.twitter.com/aXoe3TtQrp
— Dominik Tarczyński (@D_Tarczynski) January 23, 2019
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!