W Bratysławie premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej spotkali się w czwartek z niemiecką kanclerz Angelą Merkel. Rozmowy dotyczyły m.in Brexitu, relacji handlowych oraz zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego.
Państwa Grupy Wyszehradzkiej i Niemcy to bardzo ważni partnerzy gospodarczy – mówił premier Mateusz Morawiecki.
– Kraje Grupy Wyszehradzkiej są dla Niemiec najważniejszym partnerem handlowym i to znacząco ważniejszym niż np.: Francja, Stany Zjednoczone czy Chiny. To pokazuje jaki jest dynamizm, jaka jest siła, w krajach Grupy Wyszehradzkiej – akcentował premier RP.
Przedstawiciele państw zgodnie mówili, że ich celem jest budowanie mocnej wewnętrznie Europy, z ujednoliconym rynkiem gospodarczym.
Jednym z najbliższych celów ma być zatrzymanie migracji ludności z Afryki do Unii Europejskiej. W ten projekt zaangażowało się wszystkich pięć państw – dodawał premier Słowacji Peter Pellegrini.
– To projekt pomocy dla jednego kraju z Afryki Północnej, konkretnie chodzi o Maroko. Z pomocą naszych środków, naszych pięciu krajów, możemy realizować projekt rozwiązywania zewnętrznych przyczyn migracji – mówił gospodarz spotkania w Bratysławie.
W tym celu organizowane będą specjalne spotkania ekspertów ze wszystkich pięciu krajów.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel zwróciła uwagę, że konieczne są wzmożone kontrole graniczne.
– Wszyscy mówimy o tym, że potrzebne jest Schengen czyli obrona granic zewnętrznych, aby ograniczyć nielegalną migrację – wskazywała kanclerz Niemiec.
Premier Węgier Viktor Orban odniósł się do nadchodzących wyborów do Parlament Europejskiego.
– To wszystko, co ma wpływ na Unię Europejską i to, co podkreśla jej znaczenie, to są zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego. Z ciekawością patrzymy na nie, a później będziemy jako Grupa Wyszehradzka współpracować z Niemcami – mówił premier Węgier.
Zarówno Grupa Wyszehradzka, jak i Niemcy, są zgodni, że Wielka Brytania powinna zostać w granicach Unii Europejskiej. Jednak teraz konieczne jest opracowanie odpowiednich zapisów Brexitu.
– Podkreślamy wszyscy to, że potrzebujemy teraz kreatywnych rozwiązań, elastycznych rozwiań, czekamy na propozycję ze strony pani premier May – akcentował premier Mateusz Morawiecki.
Z kolei premier Czech Andrej Babiš wskazywał, że kraje Grupy Wyszehradzkiej chciałyby mieć większy wpływ na kształt unijnego budżetu.
– Tak byśmy sami mogli ustalać priorytety. Jeżeli w Czechach jest najniższe bezrobocie w Europie, to nie chcemy tych funduszy przeznaczać na programy socjalne, ale na infrastrukturę – podkreślał premier Czech.
Następny szczyt państw Grupy Wyszehradzkiej odbędzie się 18 i 19 lutego w Jerozolimie.
/Radio Maryja/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!