Jak donosi portal conowego.pl Rosjanie od lat pracują nad przeprowadzeniem w swoim kraju rewolucji w kwestii sposobu korzystania z sieci. Okazuje się, że plany te wkraczają powoli w ostatnią fazę, a Rosja testowo odłączy się od globalnego internetu. Powód? Poprawa bezpieczeństwa i chęć wdrożenia środków ochronnym przed cyberatakami ze strony innych państw. Za wprowadzenie nowego systemu w Rosji odpowiedzialna jest między innymi Natalya Kaspersky, czyli… współzałożycielka Kaspersky Lab.
Zaproponowane w Rosji zmiany w prawie telekomunikacyjnym zakładają, że rosyjski internet będzie w pełni niezależny. Runet zakłada, że lokalni operatorzy będą musieli wdrożyć systemy umożliwiające przekierowanie wewnętrznego ruchu sieciowego do punktów wskazanych przez Roskomnadzor. Rosyjski urząd nadzoru nad rynkiem komunikacyjnym chce uniezależnić się od systemu zewnętrznych serwerów DNS. Kopie danych DNS mają być gromadzone na rosyjskich serwerach.
Zmiany w Rosji przypominają to, co od dłuższego już czasu działa w Chinach pod nazwą Great Firewall of China. Cały ruch w sieci ma być rejestrowany i kontrolowany przez organy rządowe. W ten sposób Roskomnadzor mógłby blokować wybrane serwisy internetowe i treści, zyskując pełnię kontroli nad poczynaniami rosyjskich internautów.
Data testu nie została podana do publicznej wiadomości. Mówi się, że nastąpi on przed 1 kwietnia. Test nie powinien wpłynąć negatywnie na działanie internetu w rosyjskich domach, ale w tej kwestii nie padły żadne konkretne zapewnienia. Wszyscy dostawcy internetu w Rosji zgodzili się na udział w teście.
Czy uważacie, że jest to w ogóle możliwe? Piszcie w komentarzach.
Źródło: conowego.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!