Pochodzące z atmosfery atomy wodoru w śladowych ilościach sięgają aż do Księżyca i dalej. Donoszą o tym rosyjscy naukowcy, którzy wykorzystali archiwalne pomiary sondy Solar and Heliospheric Observatory.
Otaczająca Ziemię powłoka gazowa rozciąga się na odległość aż 630 tys. km, czyli 50 razy dalej, niż mierzy średnica planety – twierdzą specjaliści z rosyjskiego Instytutu Badań Kosmicznych.
“Księżyc przelatuje przez ziemską atmosferę” – mówi Igor Baliukin, autor odkrycia. “Nie wiedzieliśmy o tym, zanim nie odkurzyliśmy danych z obserwacji wykonanych ponad dwie dekady temu przez sondę SOHO” – opowiada badacz.
Jak wyjaśniają naukowcy, na krańcach atmosfery znajduje się warstwa atomów wodoru, zwana geokoroną. Dostrzegła ją już załoga Apollo 16, która zamontowała pierwszy teleskop na Księżycu.
“W tamtym czasie astronauci przebywający na powierzchni Księżyca nie wiedzieli, że są zanurzeni w zewnętrznych warstwach geokorony” – podkreśla Jean-Loup Bertaux, jeden z naukowców obsługujących Solar and Heliospheric Observatory (SOHO).
Atomy geokorony wysyłają światło w zakresie ultrafioletu. Pochłaniają również takie promieniowanie pochodzące ze Słońca.
SOHO – kosmiczny teleskop umieszczony 1,5 mln km od Ziemi ma tymczasem zamontowany na pokładzie instrument, który z dużą precyzją może mierzyć tego rodzaju fale.
Naturalnie, w oddaleniu od Ziemi wodorowa otoczka nie ma dużej gęstości – w pobliżu Księżyca w jednym centymetrze sześciennym statystycznie znajduje się 0,2 atomu wodoru.
“Na Ziemi nazwalibyśmy to próżnią, więc ten dodatkowy wodór nie wystarczy, aby wykorzystać go do eksploracji przestrzeni kosmicznej” – twierdzi Igor Baliukin.
Rozproszone atomy nie stanowią zagrożenia dla astronautów. Niestety mogą przeszkadzać w przyszłych, prowadzonych z okolic Księżyca obserwacjach astronomicznych.
“Teleskopy kosmiczne obserwujące niebo w zakresie ultrafioletu, aby badać skład chemiczny gwiazd i galaktyk, będą musiały uwzględnić działanie geokorony” – zaznacza Jean-Loup.
Odkrycie może jednak pomóc w poszukiwaniach sprzyjających życiu planet poza Układem Słonecznym. Jak bowiem wyjaśniają rosyjscy eksperci, na planetach z wodorową otoczką często występuje para wodna, tak jak na Ziemi, Marsie czy Wenus.
/Nauka w Polsce – PAP/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!