Jak donosi portal money.pl Niemcyi odwiedzają lekarza najczęściej w Europie. Polacy są w okolicy drugiego europejskiego bieguna. Do chorowania zniechęca nas utrata jednej piątej pensji. A co nam dolega, jeśli już naprawdę dolega? Głównie korzonki i zakażenia górnych dróg oddechowych.
Eurostat podał, jak często odwiedzają lekarza Europejczycy. Okazuje się, że mimo względnie nieprzyjaznych warunków pogodowych Polacy robią to względnie rzadko. Ponad 36 proc. w ogóle nie widziało wnętrza gabinetu internisty w ciągu roku (dane dotyczą 2017).
Albo leczymy się sami, albo chorujemy mniej. Tak czy inaczej, nasz czas nieobecności w pracy jest dużo krótszy niż średnia europejska.
Najmniej zainteresowani leczeniem są Grecy, Bułgarzy i Rumuni. No, ale tam klimat jest dużo łagodniejszy. Wirusy tak nie szaleją, jak u nas między styczniem a marcem. Zaraz za nami są Szwedzi i Cypryjczycy. Najczęściej u lekarza bywają Niemcy.
Co o tym myślicie? Piszcie w komentarzach.
Źródło: money.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!