Wiadomości

Dziennikarz, który opublikował nagranie Dulkiewicz kupującej w towarzystwie ochroniarzy wódkę, stracił pracę

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Dziennikarz, który opublikował nagranie z Aleksandrą Dulkiewicz w Biedronce, pokajał się, przeprosił za swój wpis i złożył samokrytykę. To jednak nie wystarczyło. Musiał rozstać się z redakcją Trójmiasto.pl, w której pracował, poinformowała o jego odejściu.

A teraz wyobraźmy sobie, że nie byłaby to Dulkiewicz, ale któryś z prawicowych polityków. Mainstreamowe media grzałyby temat miesiącami. A gdyby – nie daj Boże – ujawnienia owego materiału dokonał np. dziennikarz mediów publicznych, od razu odezwałby się chór jego obrońców, że mogą go za to spotkać represje. Nawet gdyby żadne represje go nie spotkały…

Ale tu chodziło o ulubienicę mainstreamu… – prezydent Aleksandrę Dulkiewicz. Tak więc reakcja musiała być zgoła inna. Wobec tego mieliśmy chór potępienia, mieliśmy głosy samokrytyki i na koniec – zasłużoną karę.

Oto ten film, którego publikacja przypomniała z całą mocą, że w niektórych środowiskach panuje iście orwellowska rzeczywistość:

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!