Czeska policja zatrzymała dwie osoby podejrzane o współudział w próbie przeprowadzenia zamachów na pociągi w Niemczech. Głównym podejrzanym w tej sprawie jest aresztowany w Wiedniu Irakijczyk. Twierdzi, że nie jest terrorystą.
O zatrzymaniach poinformował minister spraw wewnętrznych Austrii Herbert Kickl, który mówił o tej sprawie na forum tamtejszego parlamentu. Kickl nie podał bliższych szczegółów, natomiast zatrzymania potwierdziła czeska policja.
„Możemy potwierdzić, że funkcjonariusze policji granicznej wczoraj w Porcie Lotniczym im. Wacława Havla w Pradze, działając na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez wiedeński Urząd Ochrony Konstytucji i Zwalczania Terroryzmu, zatrzymali krótko po przylocie do Republiki Czeskiej dwóch cudzoziemców” – poinformowano na profilu Policji RCz na Twitterze.
„Obecnie obydwaj przebywają w areszcie policyjnym. Jesteśmy w kontakcie z państwem, które wydało Europejski Nakaz Aresztowania, zaś o ekstradycji zatrzymanych zadecyduje sąd” – czytamy na portalu społecznościowym.
W środę austriacka prokuratura oświadczyła, że w Wiedniu zatrzymano 42-letniego Irakijczyka podejrzanego o udział w przygotowaniach zamachów na pociągi w Niemczech.
Irakijczyk miał się przyznać do dokonania prób wykolejenia pociągów podjętych w październiku i grudniu 2018 r., natomiast zaprzeczył, jakoby działał, jak twierdzą śledczy, z motywów terrorystycznych.
„Arabski tekst znaleziony na miejscu przestępstwa oraz flaga tak zwanego Państwa Islamskiego świadczą o jego terrorystycznym charakterze” – głosi oświadczenie austriackiej prokuratury.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!