Dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej gen. dyw. Wiesław Kukuła zapowiedział w środę „spore odstępstwa” od koncepcji tworzenia jego formacji – informuje portal Defence24.pl.
– Dysponujemy dostateczną ilością danych, żeby kształtować struktury w sposób adekwatny do prognozowanego zainteresowania służbą – tłumaczył, dodając, iż dlatego w najmniej zaludnionych województwach – opolskim i lubuskim – na początek powstaną bataliony a nie brygady.
Harmonogram formowania brygad WOT w latach 2016-19 przewidywał, że budowa formacji będzie podzielona na cztery roczne etapy. W ostatnim miały powstać brygady w czterech województwach: dolnośląskim, lubuskim, opolskim i zachodniopomorskim. Tymczasem na początku marca, podczas odprawy kierowniczej kadry MON i sił zbrojnych minister obrony Mariusz Błaszczak nieoczekiwanie zapowiedział, że w 2019 r. zostaną utworzone tylko dwie brygady – dolnośląska i zachodniopomorska.
Dziś dowódca WOT gen. dyw. Wiesław Kukuła wyjaśnił, skąd ta różnica. Okazuje się, że struktury WOT mają być formowane we wszystkich czterech wspomnianych województwach, ale dowództwa brygad mają powstać tylko na Dolnym Śląsku i Pomorzu Zachodnim.
– W dwóch województwach przyjmujemy odmienny model budowy struktur. W województwie opolskim i lubuskim będziemy budować struktury na początek od szczebla batalionowego – poinformował dowódca WOT.
Bataliony w województwach opolskim i lubuskim mają zostać podporządkowane brygadom, które powstają w ramach trzeciego etapu rozwoju WOT – odpowiednio śląskiej i wielkopolskiej.
Według gen. Kukuły, wynika to z uwarunkowań demograficznych. Przypomniał on, że opolskie i lubuskie to najmniej zaludnione województwa – w każdym z nich liczba mieszkańców oscyluje wokół miliona (dla porównania: na Mazowszu – 5,3 mln, a na Śląsku – 4,5 mln). W obu najmniejszych regionach jest też sporo garnizonów, a z doświadczeń, o których mówił generał, wynika, że w takich regionach mniej ochotników stara się o przyjęcie do WOT. Nie jest też tajemnicą, że np. na Opolszczyźnie problemy z rekrutacją ma policja.
Dowódca WOT poinformował, że stosowna zmiana struktur brygad na Śląsku i w Wielkopolsce nastąpi w maju. Wówczas też mają też zostać utworzone dowództwa brygad na Dolnym Śląsku i Pomorzu Zachodnim. Decyzja, czy powoływać brygady w województwach opolskim i lubuskim ma zapaść pod koniec 2021 r. i będzie zależała od tego, ilu ochotników zgłosi się do służby
Generał zauważył przy okazji, że zainteresowanie służbą w WOT jest zdecydowanie większe w gminach wiejskich i mniejszych miastach, aniżeli w w dużych ośrodkach miejskich.
– Zasadniczo, z punktu widzenia demograficznego WOT jest zasilany przez małe miejscowości i miasta do 150 tys. mieszkańców. Zaledwie 16 proc. ogółu żołnierzy pochodzi z miast wojewódzkich i z dużych miast – zauważył gen. Kukuła.
Zapewnił on przy tym, że nie ma niebezpieczeństwa, iż formacja nie osiągnie zakładanego na ten rok stanu, tj. ponad 31 tys. żołnierzy, w tym 26 tys. pełniących terytorialną służbę wojskową.
/defence24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!