Na rzece Moju w Brazylii zawalił się fragment mostu o długości 800 metrów. Do katastrofy doszło w wyniku uderzenia barki przewożącej piach w jeden z filarów. W momencie uderzenia przez most przejeżdżały dwa samochody. Trwają poszukiwania ofiar, co najmniej pięć osób jest zaginionych.
Jak informują ratownicy, po dotarciu na miejsce zdarzenia okazało się, że na statku nie ma ani załogi, ani dokumentów jednostki. Z kolei sam most na początku 2019 roku przeszedł inspekcję, w trakcie której stwierdzono, że istnieją pewne zastrzeżenia co do konstrukcji filaru.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!