Dramatyczne doniesienia ze szkół o niebywałej agresji wobec nauczycieli, którzy nie chcą brać udziału w strajku. Wirtualna Polska zamieszcza relację jednego ze strajkujących. Nawet jego przeraziła skala agresji nauczycieli wobec kolegów.
„Nigdy nie podejrzewałem, że wyjdzie ze mnie tak wiele negatywnych zachowań. W ciągu kilku dni koledzy i koleżanki z pracy, którzy nie przystąpili do strajku, stali się dla mnie i wielu strajkujących łamistrajkami – czyli najgorszymi wrogami. Jak strasznie brzmi to słowo dzisiaj, jak bardzo stygmatyzuje, jak ogromny nacisk psychiczny wywiera” – opowiada w Wirtualnej Polsce nauczyciel. „Gdy przyszedłem do drugiego budynku i zobaczyłem uczniów, którzy zdają egzaminy, to przyszedł mój moment otrzeźwienia. Na szczęście” – dodaje.
Skalę zjawiska potwierdzają komentarze, jakie pod artykułem zamieszczają inni nauczyciele. „Ja jestem łamistrajkiem, tak mnie nazywają koleżanki i nie odzywają się do mnie… Pracuje w, szkole specjalnej i w poniedziałek miałyśmy ponad 30 dzieci od upośledzenia w stopniu lekkim, umiarkowanym, głębokim, na pięć osób… Będę dalej łamistrajkiem, bo wiem że nasi rodzice nie mają jak zostawić swoje dzieci. Owszem, mogą wziąć urlop ale to zabieranie dzieciakom wakacji…. Cóż, wolę być łamistrajkiem niż być w sprzeczności z sobą…” – napisała jedna z nauczycielek.
Niestety – jedyne, czego dzieci mogą się dziś nauczyć od wielu nauczycieli, to agresja. Smutne.
/Centrum Medialne/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!