Jak zawiadamia portal kresy.pl w wywiadzie prasowym premier Szwecji Stefan Löfven opowiedział się za nałożeniem na Polskę i Węgry kar finansowych za nieprzyjęcie nielegalnych imigrantów w innych państw UE.
Portal Radia Szczecin zacytował w poniedziałek wywiad Löfvena dla dziennika „Dagens Nyheter”. W rozmowie z dziennikarzem szwedzki premiera ocenił, że kryzys migracyjny jest jednym z głównych problemów dla Unii Europejskiej. Wspomniał przy tym, że nie wszystkie państwa członkowskie zgodziły się na przyjęcie tych, którzy granicę Unii przekroczyli nielegalnie. Löfven opowiedział się za tym by wymusić na nich przyjmowanie migrantów groźbą kar finansowych.
„Jeżeli nie jest się gotowym wzięcia części odpowiedzialności za uchodźców, to musi to kosztować. W następnym, długoterminowym budżecie Unii nie będzie możliwe otrzymanie środków w taki sposób jak dotychczas. Niedorzecznością jest, aby kraje, które otrzymują najwięcej środków unijnych odmawiały brania odpowiedzialności za wspólną politykę migracyjną” – Radio Szczecin cytuje wypowiedź szwedzkiego polityka. Największymi beneficjentami funduszów strukturalnych są Polska i Węgry i to właśnie te dwa państwa najostrzej wystąpiły przeciwko przyjętej w Brukseli polityce relokacji, czyli rozdzielania nielegalnych migrantów, których wpuściły do siebie niektóre państwa Unii, między jej pozostałych członków.
Gdy dziennikarz zapytał Löfvena czy poparłby wprowadzenie kar finansowych, dla państw odmawiających przyjmowania przybyszów, którzy dostali się do UE łamiąc prawo, szwedzki premier odpowiedział „oczywiście, że tak. Nie może być tak, że tylko dwa lub trzy kraje będą działać odpowiedzialnie. Pomagać muszą wszyscy. Domagamy się tego wspólnie z kilkoma innymi krajami”. Polityk wyraził przy tym przekonanie, że porozumienie w tej sprawie zostanie osiągnięte po majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Kryzys imigracyjny rozpoczął się w 2015 r. po tym gdy kraje Europy Południowej przestały należycie chronić swoje granice, a Niemcy i Szwecja demonstracyjnie zapowiedziały przyjmowanie wszystkich nielegalnych imigrantów i sprawdzanie na miejscu czy mogą oni uzyskać azyl. W 2015 r. do Europy wlało się 1,8 mln nielegalnych migrantów. Jedynym państwem na ich szlaku, które konsekwentnie utrzymywało zamknięte granice i deportowało tych przybyszów, którzy nielegalnie je przekroczyli były Węgry. Kraj ten, wraz z Polską oraz Czechami i Słowacją skutecznie doprowadził do zablokowania planu „relokacji” z 2015 r.
Trzeba przyznać, że Szwedzi mają tupet.
Źródło: kresy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!