Jak podaje portal dzienniknarodowy.pl rozgrywki Biało-Czerwonych w eliminacjach Euro 2020 potrwają do 19 listopada, a przedostatni mecz (Izrael – Polska) odbędzie się 16 listopada o 20:45 w Jerozolimie.
Tak się złożyło, iż dzień ten przypada w sobotę, gdy jest szabat – w judaizmie siódmy, ostatni dzień tygodnia, będący wg kalendarza żydowskiego dniem wypoczynku. Jest dniem świątecznym, stanowiącym pamiątkę cyklu stworzenia świata oraz wyprowadzenia Izraelitów z Egiptu. Trwa od zachodu słońca w piątek, do prawie godziny po zachodzie słońca w sobotni wieczór.
Jak informuje dzisiaj eurosport.tvn24.pl, wpłynie to na dietę naszych piłkarzy.
– Chcemy uszanować zwyczaje i zasady gospodarzy, ale jednocześnie zapewnić jak najlepsze warunki naszym piłkarzom. Dlatego to dla nas spore wyzwanie organizacyjne – powiedział cytowany przez TVN rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej, Jakub Kwiatkowski. – Nasz kucharz przygotuje specjalne menu i skonsultuje z przedstawicielami wybranego hotelu, czy dane potrawy są możliwe do przygotowania. To jednak pewne utrudnienie, bo część piłkarzy jest przyzwyczajona do zjedzenia w dniu meczu określonego posiłku.
Polscy zawodnicy nie zjedzą przed meczem mięsa w ramach zarządzonego przez PZPN okazywania szacunku Izraelczykom – wnioskujemy z artykułu na Wirtualnej Polsce.
Czy to jakiś chory żart? Co o tym sądzicie?
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!