Czarna i zielona taktyka, wspinaczka i procedura MEDAVAC tak – będzie wyglądało najbliższe szkolenie rotacyjne śląskich terytorialsów (11–12.05). Tym razem żołnierze przyjadą do Rajczy by tam doskonalić swoje umiejętności z obrony lokalnej społeczności – pisze portal beskidy.news.
Zadaniem żołnierzy 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej będzie między innymi rozpoznanie mostu i stacji kolejowej oraz patrolowanie. Terytorialsi przećwiczą także w niedokończonym budynku tamtejszej szkoły elementy tzw. czarnej taktyki. Szkolenie z czarnej taktyki bazuje na ćwiczeniach, których celem jest realizacja zadań przez żołnierzy w przestrzeniach zamkniętych. Czarna taktyka obejmuje więc prowadzenie działań na terenie zurbanizowanym, miasta, wsie, budynki mieszkalne, industrialne, użyteczności publicznej parkingi, ale także pojazdy, samoloty, śmigłowce i pociągi.
– Nasi żołnierze szkolą się po to by w razie potrzeby bronić lokalną społeczność, ważne jest więc by wychodzili poza teren koszar i ćwiczyli nie tylko w lasach i terenie górzystym, ale i w terenie zurbanizowanym. Obiekt, w którym możemy ćwiczyć dzięki uprzejmości gminy Rajcza na 5 tysiącach metrów kwadratowych powierzchni daje nam niesamowite możliwości. – powiedział kpt Piotr Dymek, dowódca pierwszej kompanii, 131 batalionu lekkiej piechoty 13.ŚBOT.
Śląscy ochotnicy będą ćwiczyć także wspinaczkę, węzły i asekurację oraz pracę na radiostacjach i zasady korespondencji radiowej. Jak praktycznie na każdym szkoleniu rotacyjnym tak i tym razem nie zabraknie tematu ratownictwa. Tym razem żołnierze będą poznawać procedury MEDEVAC.
W ten weekend na terenie dwunastu województw szkoli się ponad 7 tysięcy żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT). Realizowane są wszystkie formy aktywności szkoleniowej.
/beskidy.news/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!