Kanclerz Austrii Sebastian Kurz zapowiedział przeprowadzenie przedterminowych wyborów parlamentarnych tak szybko jak to możliwe. Sytuacja ma związek z nagraniem, w którym wicekanclerz Hans-Christian Strache oferuje państwowe kontrakty rzekomej inwestorce z Rosji w zamian za pomoc w wyborach. Strache podał się do dymisji.
Wcześniej media podawały, że Kurz wyklucza dalszą współpracę ze Strachem z powodu nagrania.
Nagranie wideo opublikowane w piątek przez niemieckie gazety „Sueddeutsche Zeitung” i „Spiegel” pokazuje rozmowę z udziałem Strachego i kobiety podającej się za krewną rosyjskiego oligarchy Igora Makarowa, chcącej rzekomo inwestować w Austrii. W rozmowie pada pomysł, by „inwestorka” wykupiła połowę udziałów w najpoczytniejszej austriackiej gazecie „Kronen Zeitung”, aby ta wspierała FPOe przed wyborami parlamentarnymi. W zamian Rosjanka miała otrzymać po wyborach od FPOe kontrakty publiczne pod warunkiem, że FPOe wejdzie do rządu. Uczestnicy spotkania omawiają też sposoby finansowego wsparcia FPOe z obejściem obowiązujących przepisów.
„SZ” i „Spiegel” podały, że wideo powstało w lipcu 2017 roku, na kilka miesięcy przed wyborami do niższej izby parlamentu Austrii, Rady Narodowej, oraz że jest autentyczne. W wyborach tych FPOe zdobyła 26 proc. głosów i pozycję trzeciej siły politycznej. Od grudnia 2017 roku FPOe i chadecka OeVP Kurza rządziły w koalicji.
Czytaj też:
Cezary Gmyz: Za kryzysem w Austrii mogą stać niemieckie służby specjalne
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!