Trwa akcja uszczelniania przerwanej grobli w Izbiskach (woj. podkarpackie). W akcji bierze udział m.in. będący na wyposażeniu Straży Granicznej śmigłowiec Kania. Tereny zagrożone będą także patrolowały policyjne Black Hawki – poinformowały służby podlegające MSWiA.
Jak powiedział rzecznik Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak, w Izbiskach na terenie województwa podkarpackiego pękła grobla. Rzecznik dodał, że trwają tam próby jej załatania przez zrzucanie do wyrwy z powietrza tzw. big bagów czyli ładunków uszczelniających w postaci kilkusetkilogramowych worków z piaskiem.
W akcji bierze udział śmigłowiec Kania będący na wyposażeniu Straży Granicznej. Z informacji KG SG wynika, że akcja uszczelniania grobli rozpoczęła się tam około godz. 17.
Śmigłowiec @Straz_Graniczna PZL Kania przetransportował dzisiaj podczas akcji przeciwpowodziowej 20 worków z piaskiem o wadze 450 kg każdy. pic.twitter.com/ybAFZrUhGa
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) May 22, 2019
– Śmigłowiec Straży Granicznej przeniósł już kilkanaście worów uszczelniających do wyrwy w grobli. Kolejnych kilkadziesiąt czeka na przeniesienie. Cały czas trwa akcja uszczelniania grobli – powiedział rzecznik podkarpackiej straży pożarnej Marcin Betleja.
Dodał, że “nie ma zagrożenia dla mieszkańców okolicznych gospodarstw”. – Nie ma potrzeby ewakuacji. Jednak mamy do dyspozycji sprzęt i jeżeli zajdzie taka potrzeba, to jesteśmy gotowi ją przeprowadzić – zaznaczył rzecznik.
Dodał, że “w tej chwili kilkanaście gospodarstw jest podtopionych”. – Woda wdarła się do piwnic natomiast mieszkańcy nie zgłaszają potrzeby ich ewakuacji – stwierdził.
– Policja, poza czynnościami wykonywanymi na ziemi bezpośrednio przez policjantów, włącza do akcji również policyjne lotnictwo, m.in. Black Hawki, które będą wykorzystane na terenach zalewowych do patrolowania i ewentualnej ewakuacji ludzi przy użyciu wyciągarek – powiedział rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.
Black Hawki będą wykorzystywane do ewentualnego poszukiwania osób zaginionych, lub ujawniania ewentualnych szabrowników.
Szef MSWiA Joachim Brudziński poinformował w środę na Twitterze, że “w związku z sytuacją na południu kraju postawiono w stan gotowości kompanie szkolne @KGPSP z Krakowa i Częstochowy, sprawdzono gotować pozostałych kompanii szkolnych, #PSP. Na terenach dotkniętych powodzią mieszkańcy jak zawsze mogą liczyć również na pomoc druhów #OSP”.
Chodzi m.in. o miejscowość Suchy Grunt w województwie małopolskim, gdzie decyzją Komendanta Głównego gen. brygadiera Leszka Suskiego w ramach tzw. centralnego obwodu operacyjnego została skierowana grupa ponad 40 strażaków, którzy będą pomagać mieszkańcom.
Według danych Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej z godz. 15 na terenie kraju odnotowano 1070 interwencji związanych z silnym wiatrem i burzami. Najwięcej w woj. podkarpackim – 551, małopolskim – 308 i świętokrzyskim – 117.
W środę w nocy w związku z występowaniem nad Polską aktywnego układu niżowego, który utworzył się nad Karpatami Wschodnimi, doszło do intensywnych opadów deszczu, które spowodowały podtopienia na południu kraju.
W pow. dąbrowskim w Małopolsce z powodu wylania rzeki Breń, 31 osoby zostały ewakuowane – poinformował PAP Mirosław Nędza z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Krakowie.
W Małopolsce w działania zaangażowanych jest ponad 2 tys. strażaków ratowników – powiedział małopolski komendant wojewódzki PSP Marek Bębenek. Strażacy pracują głownie w powiecie tarnowskim i Dąbrowie Tarnowskiej.
Jak podało IMGW, strefy intensywniejszych opadów przemieszają się w środę na zachód. Większych opadów można będzie się spodziewać w rejonie Podhala i Podbeskidzia, po czym deszcze powrócą na wschód. Według prognoz IMGW, sytuacja pogodowa zacznie uspokajać się w piątek.
/Polskie Radio 24/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!