– Nieprzyjemna sytuacja, policja zatrzymała konwój, spisali nasze dane, 30 minut czekania, pan policjant wykazał się totalnym brakiem wyrozumiałości. Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, przepraszam was kochani – tłumaczyła Roksana Węgiel. Do Lubartowa udało się dotrzeć, ale już po koncercie.
Małopolska policja wyjaśniła, że samochód wiozący piosenkarkę bezprawnie używał uprzywilejowanej sygnalizacji.
“Tak to jest, jak się jedzie z sygnałami uprzywilejowania cywilnym BMW. Kontrola była stosunkowo szybka i Roksana Węgiel mogła jechać dalej. Sprzęt zarekwirowano, a kierowcę czeka sprawa w sądzie” – czytamy w komunikacie policji na Twitterze.
Czyżby już się w głowie poprzewracało od popularności?
Źródło: onet.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!