Oj, lewaki, jeśli szukacie faszystów, to spójrzcie w lustro! – napisał na Twitterze Dobromir Sośnierz.
We wpisie zamieszczonym na portalu społecznościowym były już europoseł Dobromir Sośnierz odniósł się do ataku na Zofię Klepacką. Sportsmenka stała się obiektem ataku po tym, jak sprzeciwiła się przyjętej przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego karty LGBT. Przeciwko polskiej medalistce olimpijskiej wystąpiły m.in. Kinga Rusin i Borys Szyc.
“Po raz kolejny tęczowe lewactwo pokazuje swoją faszystowską gębę” – zaczął swój wpis polityk. “Taki np. Borys Szyc albo Kinga Rusin stwierdzili, że oni wiedzą lepiej, na czym polegają ideały olimpijskie. No przecież nie na tym, żeby najszybciej przebiec, najdalej rzucić, najwyżej skoczyć — tylko na tym, żeby mieć jedynie słuszne poglądy. Oj, lewaki, jeśli szukacie faszystów, to spójrzcie w lustro! Jeśli ktoś chce odbierać medale za poglądy, jeśli twierdzi, że kwalifikować do reprezentacji powinna polityczna poprawność, a nie osiągnięcia sportowe — to jest właśnie przejaw totalitarnego myślenia. Panu Szycowi wolno być prywatnie durniem, dopóki dobrze gra w filmach. Nikt normalny nie chce, żeby z powodu bycia durniem był wykluczany z obsady” – napisał Sośnierz.
Były europoseł podkreślił, iż on by nie podkreślał przy każdej wypowiedzi Klepackiej, że to „polska windsurferka”, „mistrzyni” itd. “OK, to istotne za pierwszym czy drugim razem, kiedy ktoś wkracza na nowe terytorium — ludzie w polityce mogą po prostu nie wiedzieć, kim jest i skąd się wziął. Ale teraz Klepacka jest już znana w polityce bardziej od wielu posłów. Więc kiedy się wypowiada o karcie LGBT, to nie jako windsurferka, tylko jako zaangażowana obywatelka. A pan Szyc nie krytykuje jej jako znany aktor, bo to nic z jego profesją nie ma wspólnego, tylko jako zwykły wiejski głupek — i tak powinien być w tym przypadku cytowany” – skwitował polityk.
Zgadzacie się z wpisem byłego europosła? Czekamy na wasze komentarze.
Źródło: dorzeczy.pl