Wilki to troskliwi rodzice – dostarczają swoim szczeniętom najlepsze kąski, na co wskazują badania prowadzone w Puszczy Drawskiej. Co ciekawe, w poznaniu szczegółów diety wilczych przedszkolaków pomógł wilk uratowany od śmierci w kłusowniczych wnykach.
Skład pokarmu wilków badano w różnych częściach Polski i innych krajów. Wiadomo, że podstawą ich diety w Polsce są dzikie ssaki kopytne, stanowiące najczęściej ponad 90 proc. masy zjedzonego pokarmu. Wilki polują najczęściej na jelenie, sarny i dziki, choć są w stanie zabić także łosia. Dietę uzupełniają mniejszymi ofiarami, m.in. bobrami i zającami, czasami borsukami, bardzo rzadko jedzą gryzonie.
Dotychczasowe dociekania naukowców skupiały się na diecie dorosłych osobników z prostego względu: trudno jest odnaleźć miejsca wychowu szczeniąt. Dlatego naukowcy nie mieli dostępu do odpowiedniego materiału, czyli do odchodów wilczych maluchów – zaznaczają w materiale przesłanym PAP autorzy najnowszego badania diety wilków, naukowcy z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, Stowarzyszenia dla Natury “Wilk”, a także członkowie Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego.
W rozwikłaniu zagadki szczenięcego menu dopomógł zbieg okoliczności. W lutym 2015 r., w okolicach Dobiegniewa w Puszczy Drawskiej, odnaleziono uwięzionego we wnyku dorosłego samca wilka. Zwierzę zostało oswobodzone przez pracowników Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego, a przed uwolnieniem zaopatrzone w obrożę z nadajnikiem telemetrycznym. Ukryty w obroży GPS wysyłał informację o lokalizacji wilka, dając pojęcie o jego dalszym losie.
Dane z obroży zostały uzupełnione nagraniami z fotopułapek, zainstalowanych na terenie puszczy przez członków Stowarzyszenia dla Natury “Wilk”. Dzięki temu okazało się, że uwolniony z wnyka wilk dwa miesiące później został szczęśliwym tatą czwórki szczeniąt. Gdy okres wychowu potomstwa zakończył się i wilki opuściły nory, badacze zebrali znajdujące się wokół nich odchody szczeniąt, a dodatkowo przeanalizowali próby kału dorosłych osobników.
Badania, przeprowadzone we współpracy z naukowcami z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, pokazały ciekawy schemat. Dorosłe wilki zjadały głównie dzikie ssaki kopytne – jelenie, dziki i sarny, które stanowiły aż 95 proc. biomasy ich pokarmu. Tymczasem w diecie szczeniąt, oprócz dzikich kopytnych, duży udział – bo niemal 20 proc. – stanowiły bobry.
“Wyglądało to tak, jakby wilczy rodzice świadomie dostarczali szczeniętom najlepsze przysmaki” – podsumowuje główny autor pracy dr inż. Robert Mysłajek z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Wydziału Biologii UW.
“Zamiłowanie wilków do zjadania bobrów jest dla ludzi ważną usługą ekosystemową. W Polsce najwyższe kwoty odszkodowań Skarb Państwa wypłaca za szkody wyrządzane przez bobry. Wilki zjadając je, w naturalny sposób ograniczają nieco problemy wynikające z obecności tych ziemnowodnych gryzoni” – dodaje współautorka badań – dr hab. Sabina Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury “Wilk”.
Wyniki badań ukazały się w czasopiśmie “Ethology, Ecology & Evolution”.
PAP – Nauka w Polsce
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!