Jak donosi portal beskidzka24.pl p leżącym w potoku wilku Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” powiadomiła skoczowska policja. Jak wyjaśniają badacze, oględziny przeprowadził Michał Figura z zarządu stowarzyszenia. – Wilk, dorosły samiec w wieku około 6-7 lat, został zastrzelony z broni palnej dzień lub dwa dni wcześniej na terenie obwodu łowieckiego nr 189. Sądząc po wieku i kondycji, mógł to być samiec rozmnażający się w jednej z dwóch wilczych grup rodzinnych żyjących na terenie Beskidu Śląskiego. Obecnie grupy te wychowują swoje 6-tygodniowe szczenięta. Brak rodzica może mieć istotny wpływ na ich przeżycie – informują.
Zwłoki wilka zostały zabezpieczone przez stowarzyszenie i zostaną poddane szczegółowej obdukcji lekarskiej. – Pobraliśmy też próby genetyczne dla sprawdzenia pokrewieństwa z lokalnymi rodzinami wilczymi i statusu socjalnego tego osobnika. Informacje te przekażemy policji i prokuraturze, które prowadzą śledztwo w sprawie kłusownictwa na zwierzęciu prawnie chronionym – dodają.
Wilk został zastrzelony na terenie obszaru Natura 2000 Beskid Śląski, który utworzono m.in. dla ochrony lokalnej populacji tego drapieżnika. Badania nad wilkami w Beskidzie Śląskim organizacja z Twardorzeczki prowadzi od 1997 roku. Już wcześniej miała sygnały o nielegalnych odstrzałach wilków na tym terenie.
Jak informuje rzecznik cieszyńskiej policji Krzysztof Pawlik, postępowanie przygotowawcze w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Skoczowie. Wstępnie zakwalifikowano je jako uśmiercenie zwierzęcia, za co grozi kara trzech lat więzienia. Przyjęto, że zwierzę mogło zginąć od rany postrzałowej.
Jaka kara powinna obowiązywać za dopuszczenie się takiego czynu wobec bezbronnego zwierzęcia? Piszcie w komentarzach.
Autor: Marcin Kałuski
Źródło: beskidzka24.;pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!