Po oświadczeniu byłego dowódcy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, który wezwał władze Iranu do zajmowania brytyjskich tankowców w reakcji na zajęcie w ubiegłym tygodniu przez Royal Marines statku przewożącego irańską ropę, tankowiec należący do British Petroleum podjął ucieczkę, by uniknąć zajęcia przez siły irańskie – donosi Bloomberg.
Tankowiec „British Heritage” jest w stanie przewieźć około miliona baryłek ropy. Płynął on w kierunku terminalu naftowego w irackiej Basrze, gdy nagle wykonał gwałtowny zwrot.
Obecnie statek jest w pobliżu wybrzeża Arabii Saudyjskiej, przy czym zmiana kierunku wynikać miała z obaw, iż statek może stać się celem ataku, jeśli Iran zdecyduje się na działania odwetowe.
Czytaj też:
„British Heritage” płynął do Basry, skąd miał zabrać ładunek ropy i stamtąd skierować się do północno-zachodniej Europy. Ładunku jednak nie odebrał, a rezerwacja została anulowana.
Oczywiście, statek nie będzie mógł przepłynąć przez Cieśninę Ormuz, jako że może się tam natknąć na jednostki irańskie. Nie wiadomo, jak długo statek będzie się chronił u wybrzeży Arabii Saudyjskiej.
Wiceminister spraw zagranicznych Iranu powiedział w niedzielę, że zajęcie Grace 1 było „aktem piractwa”, z kolei były dowódca Korpusu Irańskiej Gwardii Rewolucyjnej powiedział, że Islamska Republika powinna w odpowiedzi zająć brytyjski tankowiec.
/southfront.org/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!