Elad to miasto niedaleko Tel Awiwu, zamieszkane przez ok. 46 tys. ludzi, z których większość to ortodoksyjni Żydzi.
Zostało założone w 1998 roku, a ponad połowę jego populacji stanowią osoby poniżej 18 roku życia.
Edykt, o którym mowa, podpisało kilkunastu rabinów Eladu, w tym główny – Mordechai Malka.
Rabini wyrażają w nim zaniepokojenie, że w mieście zauważyli “poważne zjawisko”, polegające na tym, że coraz częściej na ulicach widać chłopców i mężczyzn z psami.
“Jest to stanowczo zabronione. Jak wyjaśnia Talmud i ostrzega Majmonides ( rabbi Mosze ben Majmon, autor powstałego w średniowieczu najważniejszego komentarza do Talmudu – Księgi Przykazań – red.), każdy wychowujący psa zostanie przeklęty” – piszą rabini.
“Zwłaszcza w naszym mieście, gdzie wiele kobiet i dzieci boi się psów” – dodają.
Rabini uważają każdego psa za niebezpiecznego i złego – “Każdy pies szczeka na wszystkich, których nie zna i z tego powodu jest zły – nawet jeśli nie gryzie” – piszą w edykcie.
Zalecają usunięcie zwierząt z miasta, a jeśli ktoś trzyma psa z powodów medycznych – ma stawić się przed sądem rabinackim, który sytuację przeanalizuje, oceni i wyda wyrok.
Talmud i rabin Makmonides, XII-wieczny filozof i lekarz, rzeczywiście uważali psy za istoty złe i nieczyste, ale, zauważa “Jerusalem Post”, interpretacja ich słów w edykcie jest znacznie bardziej surowa niż innych ortodoksyjnych środowisk.
W 2016 roku Tel Awiw, niedaleki sąsiad Eladu, obwołał się miastem najbardziej przyjaznym psom na świecie, twierdząc z uporem, choć bez wiarygodnych podstaw, że właśnie tu przypada najwięcej psów na jednego mieszkańca.
A co wy uważacie na temat opinii ortodoksyjnych rabinów?
Źródło: rp.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!