Turcja jest zdecydowana rozpocząć operację wojskową przeciwko siłom kurdyjskim w północno-wschodniej Syrii, niezależnie od wyniku trwających rozmów z USA, powiedział 26 lipca prezydent kraju Recep Tayyip Erdogan.
„Niezależnie od wyniku rozmów dotyczących utworzenia strefy bezpieczeństwa, prowadzonych ze Stanami Zjednoczonymi, zniszczymy wschód Eufratu” – zapowiedział Erdogan podczas spotkania z regionalnymi szefami rządzącej Partii Sprawiedliwość i Rozwoju (AK) w jej siedzibie w Ankarze, jak donosi z Ahval News.
Prezydent Turcji dodał: „Ci, którzy zachowują się jak regionalni mocarze, ufni w ochronę ze strony obcych sił, albo się poniżą, albo skończą w grobach”.
Zdominowane przez Kurdów i wspierane przez USA Syryjskie Siły Demokratyczne (SDF) kontrolują północno-wschodnią Syrii. Tysiące amerykańskich żołnierzy, pomimo zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa o zamiarze ich wycofania, rozmieszczonych jest w kilku bazach w tym regionie.
🇹🇷#Turkish Armed Forces is sending Commando reinforcements to #Suruç border troops located at border with #Syria
(via @XXVII27_) pic.twitter.com/h0rSB3dW8F— SMM Syria (@smmsyria) July 26, 2019
Turcja, która uważa SDF za zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa narodowego, obecnie prowadzi rozmowy z USA na temat przyszłości północno-wschodniej Syrii. Waszyngton chce ustanowić strefę bezpieczeństwa, która oddzielałaby terytorium Turcji od obszarów kontrolowanych przez Kurdów, jednakże Turcja najwyraźniej nie jest usatysfakcjonowana propozycjami USA. Dwa dni temu minister spraw zagranicznych Ankary Mevlut Cavusoglu powiedział, że Ankara nie jest zadowolona ze stanowiska Waszyngtonu.
Czytaj też:
Turcja nie zamierza ustępować Amerykanom i wprowadzi systemy S-400 do służby
/southfront.org/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!