Obok bruzdy wisielczej na szyi Dawida Kosteckiego znajdowały się dwa małe strupy. Według portalu tvp.info, śledczy uważają, że było to prawdopodobnie ugryzienie owada.
„Gazeta Wyborcza” poinformowała w poniedziałek, że „prokurator, który pierwszy oglądał ciało, odkrył dwa maleńkie – jak po igle – nakłucia na szyi byłego boksera”.
„Dr Sadowski po przekręceniu ciała na brzuch odkrył bowiem z tyłu na szyi dwa maleńkie ślady w odległości 0,5 cm” – czytamy. „Podejrzewał, że mógł zostać najpierw odurzony, a potem uduszony, tak by wyglądało to na samobójstwo. Podczas sekcji zwłok tych śladów nie zbadano” – czytamy w GW.
Jak ustalił portal tvp.info, obok bruzdy wisielczej faktycznie znajdowały się małe czerwone punkty z tyłu szyi denata; były to małe strupki, które jednak – wedle ustaleń TVP Info – nie wzbudziły wątpliwości biegłych. Miały to prawdopodobnie być ślady po ukąszeniu owada. Nasz Prokuratura czeka teraz na wyniki badań toksykologicznych Kosteckiego.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!