Jarosław Kaczyński wziął wczoraj udział w pikniku rodzinnym organizowanym przez swoją partię w Zbuczynie koło Siedlec. Wydarzenie odbyło się pod hasłem “Dobry czas dla Polski”.
Były premier miał okazję porozmawiać z przybyłymi na piknik osobami. Jedna z kobiet zapytała Kaczyńskiego, co zamierza zrobić z organizowanymi przez środowiska LGBT marszami równości. – My się na to jako Polacy nie zgadzamy – oświadczyła kobieta.
– Wie pani, problem jest taki, że gdyby to ode mnie zależało, no to byłoby jasne – odparł prezes PiS. Kaczyński przypomniał, że kiedy jego śp. brat był prezydentem Warszawa zakazał takiego wydarzenia.
– Natomiast, no tu jest sprawa przepisów Unii Europejskiej. No uchylą nam takie zakazy. Sądy zresztą też uchylą, bo sądy są całkowicie pod wpływem tej ideologii – stwierdził. Były premier podkreślił, iż “to trzeba inaczej, spokojnie ograniczyć”. – W ten sposób, żeby to nie niszczyło polskiej kultury, nie niszczyło polskiego Kościoła. I o to będziemy walczyć – skwitował.
Zgadzacie się z prezesem?
Źródło: dorzeczy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!