Przewodniczący Episkopatu Polski, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki odniósł się w niedzielnej homilii do ataków na abp. Marka Jędraszewskiego za słowa prawdy o ideologii LGBT. ABp Gądecki przewodniczył mszy św. na stadionie w Chojnie (w pow. szamotulskim) z okazji 100-lecia tamtejszej parafii pw. Chrystusa Króla.
„Dziś prorocy także są obrzucani błotem, gdy tylko ośmielą się powiedzieć prawdę zobowiązującą do nawrócenia i przemiany, tak w życiu osobistym, jak i w życiu publicznym. Trzeba więc ich oczernić, aby stracili autorytet i zamilkli. Tak postąpiono z bł. Jerzym Popiełuszką, którego najpierw usiłowano zniesławić przy pomocy kłamstw i prowokacji, a gdy to się nie powiodło, związano go i wrzucono do Wisły. Coś podobnego dzieje się teraz z arcybiskupem Jędraszewskim” – powiedział abp Stanisław Gądecki.
Metropolita poznański zauważył także, że miłość domaga się wolności od grzechu i zła.
„Rozłam nie oznacza nienawiści do grzeszników, gdyż ta jest sprzeczna z Jezusowym przykazaniem miłości. Rozłam oznacza jedynie oddzielenie od grzechu i stanięcie po stronie dobra” – podkreślił abp Gądecki.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przestrzegł w związku z tym przed traktowaniem chrześcijaństwa jako religii świętego spokoju i zbioru przyzwyczajeń.
„Posiadamy w historii zbawienia wiele przykładów niezachwianej wiary. Mamy dookoła nas mnóstwo świadków wiary i wytrwałości wspierających nas, dodających nam odwagi i sił. Tymi świadkami są patriarchowie i prorocy, święci i błogosławieni, którzy ukończyli już bieg swego ziemskiego życia, wiary ustrzegli i otrzymali wieniec zwycięstwa” – zauważył metropolita poznański.
/misyjne.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!