Abp Henryk Hoser popiera apel 79. posłów, którzy domagają się od prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej wyznaczenia rozprawy ws. niekonstytucyjności aborcji eugenicznej. Jego zdaniem posłowie powinni jeszcze głośniej domagać się tego od TK.
– Jestem zdziwiony, że Trybunał Konstytucyjny do tej pory nie zajął się rozpoznawaniem sprawy aborcji eugenicznej. Moim zdaniem są to manewry polityczne i dlatego sprawa się opóźnia. I właśnie dlatego trzeba się stanowczo domagać, by Trybunał zaczął w tej sprawie pracować – mówi „Niedzieli” abp Henryk Hoser, który przez wiele lat stał na czele Zespołu Bioetycznego KEP.
Coraz częściej biskupi podkreślają, że politycy nie mogą być prywatnie przeciwko aborcji, a politycznie nic z nią nie robić.
– Oni w sposób normatywny są odpowiedzialni za śmierć zabijanych dzieci. Stanowione przez polityków prawo ma wymiar normatywny, a skutkiem tego prawa jest śmierć niewinnych dzieci – mówi abp Hoser.
– Politykom brakuje odwagi cywilnej i dlatego sprawa aborcji eugenicznej jest także blokowana w Sejmie – dodaje.
/niedziela.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!