W nocy z poniedziałku na wtorek w trzech miejscach w Warszaiwe: na ogrodzeniu budynku Kurii Archidiecezji Warszawskiej przy ul. Miodowej, na domu parafialnym przy archikatedrze św. Jana Chrzciciela oraz na drzwiach oraz schodach budynku Kurii Warszawsko-Praskiej pojawiły się takie napisy, jak m.in. „Oto ciało moje, oto krew moja. Wara wam” i „Mordercy kobiet”.
„Oto ciało moje, oto krew moja. Wara wam". Feministki chwalą się atakiem na obiekty kościelne https://t.co/ycZ7H4IwBn„Oto-cialo-moje-oto-krew-moja-Wara-wam-Feministki-chwala-sie-atakiem-na-obiekty-koscielne pic.twitter.com/jtqxfTDzMr
— Tygodnik Solidarność (@Tysol) 3 lipca 2018
– To się w tej chwili niesłychanie nasiliło ze względu na próby doprowadzenia społeczeństwa do wyższego poziomu życia moralnego i ochrony życia, jak właśnie ta ustawa chroniąca życie ludzkie od poczęcia, która tak ciężko przechodzi. Widzimy, jak się siły zła mobilizują, żeby wszystkiemu przeszkodzić (…) Z jednej strony dobro, z drugiej strony zło. Te dwie rzeczywistości są w opozycji jedna do drugiej i te dwie rzeczywistości starają się o wcielenie. Znajdujemy się ciągle między tymi dwoma biegunami. Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli. Zło preferencyjnie atakuje życie. Miejcie w nienawiści zło, a miłujcie dobro – powiedział arcybiskup Henryk Hoser, który odprawił mszę św. dla swoich najbliższych współpracowników w kaplicy Lotniska im. Fryderyka Chopina na warszawskim Okęciu.
/Telewizja Republika/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!