Jak zawiadamia portal nczas.com powszechnie uważano, że Adam Nawałka zostanie trenerem Legii. Tak jednak się nie stało, a teraz wiemy dlaczego.
Adam Nawałka kilkakrotnie widziany był na terenie Legii. Prezes Dariusz Mioduski podobno niezmiernie ceni Nawałkę za jego kulturę osobistą, elegancje, wiedzę, styl pracy i umiejętności trenerskie.
Jednakże z napływających informacji wiadomo, że panowie nie dogadali się i prawdopodobne przyczyną nie jest fakt, że Nawałka nie chciał podejmować nowej pracy z marszu i chciał odpocząć.
Trener Nawałka liczy na dobry kontrakt w którymś z zagranicznych klubów. Niestety, ale katastrofalny występ reprezentacji Polski na mistrzostwach świata mocno ograniczył jego szanse i tak naprawdę w tej chwili trudno liczyć, że pracę zaoferował mu nawet średniej klasy klub piłkarski.
Niemniej ex-selekcjoner nadal liczy na zagraniczny kontrakt z wynagrodzeniem większym, niż może mu zaoferować Legia.
Czy to oznacza, że Nawałka już nie będzie trenował Legii w przyszłości? Tego nie wiadomo. Dogadanie się jest zawsze wypadkową dwóch sił. Legia na razie nie ma trenera, a Nawałka na razie nie ma zagranicznego kontraktu.
Jeśli sytuacja związana z Nawałką będzie się przedłużała, to zapewne wymagania p. Adama zostaną przez niego zredukowane zarówno w kwestii wynagrodzenia, jak i innych dodatkowych warunków. Wtedy jeśli Legia bezie miała kolejny vacat to strony wrócą do rozmowy.
Co o tym sądzicie? Piszcie w w komentarzach.
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!