George Floyd nie zginął w wyniku uduszenia przez funkcjonariusza, ale z powodu przedawkowania fentanylu – twierdzi adwokat Dereka Chauvina, policjanta oskarżonego o zabójstwo 46-letniego Afroamerykanina.
Prawnik policjanta zawarł argument o prawdopodobnej przyczynie śmierci Floyda w złożonym w piątek wniosku o oddalenie zarzutów przeciwko swojemu klientowi. Wcześniej o przedawkowaniu fentanylu mówił także adwokat Thomasa Lane’a, jednego z funkcjonariuszy biorących udział w zatrzymaniu Afroamerykanina.
Fentanyl to syntetyczny opioid, który jest 50-krotnie silniejszy od heroiny. Ze względu na niską cenę często wykorzystywany jest do produkcji nielegalnych narkotyków.
W sporządzonym kilka miesięcy temu raporcie koronera po oficjalnej sekcji zwłok Floyda ustalono, że niedługo przed śmiercią rzeczywiście zażywał on fentanyl; w jego organizmie potwierdzono także obecność metamfetaminy. Wskazano jednak, że bezpośrednią przyczyną śmierci nie były narkotyki, lecz „zatrzymanie krążenia i oddechu w wyniku ucisku szyi”.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!