Agencja S&P Global Ratings podwyższyła długoterminowy rating Polski w walucie obcej do „A–” z „BBB+” – podano w komunikacie. Perspektywa ratingu jest stabilna.
„Podwyżka odzwierciedla mocne osiągnięcia w postaci zrównoważonego wzrostu gospodarczego i rozwagi fiskalnej, a także zróżnicowanie i konkurencyjność gospodarki. W szczególności, polski sektor eksportowy odpowiada za 55 proc. PKB vs. 27 proc. w 2000 r., co w przypadku dużych gospodarek odzwierciedla niezwykły zakres otwartości” – napisano w raporcie.
„Obok długoterminowych wyzwań dla finansów publicznych, wynikających z negatywnej sytuacji demograficznej Polski, którą pogarsza niedawna obniżka wieku emerytalnego, uważamy politykę fiskalną jako silną stronę kredytową Polski” – dodano.
Agencja obniżyła prognozę deficytu sektora finansów publicznych Polski na lata 2018-20 do 0,9 proc., 1,5 proc., 2,0 proc. PKB z 2,0 proc., 2,5 proc., 2,5 proc. PKB.
S&P prognozuje, że wzrost gospodarczy Polski w 2018 r. wyniesie 4,8 proc., a w 2019 r. spowolni do 3,4 proc.
„Prognozujemy także, że wzrost gospodarczy spowolni na przestrzeni kolejnych kilku lat, ale nie spadnie poniżej 3 proc. rdr, o ile otoczenie zewnętrzne nie pogorszy się poza nasze obecne przewidywania” – napisano.
S&P ocenia, iż w długim terminie Polska podtrzyma swoje zobowiązanie do pozostania członkiem Unii Europejskiej „z uwagi na przekonujące interesy gospodarcze i bezpieczeństwa”.
Ministerstwo Finansów przyjęło decyzję S&P z „dużą satysfakcją” – powiedziała cytowana w komunikacie minister finansów Teresa Czerwińska.
Stabilna perspektywa odzwierciedla ocenę S&P, iż ryzyka dla ratingu są zbilansowane.
S&P mogłaby podwyższyć rating, jeżeli:
– realny wzrost dochodów w Polsce wciąż przekraczałby analogiczny wzrost wskaźnika u kluczowych partnerów handlowych, jednak bez generowania nierównowag zewnętrznych,
– budżet kraju notowałby nadwyżki prowadzące do redukcji długu publicznego w ujęciu nominalnym,
– Pracownicze Plany Kapitałowe zwiększyłyby oszczędności prywatne, co z kolei obniżyłoby zobowiązania warunkowe rządu związane ze starzejącą się i kurczącą populacją w wieku produkcyjnym.
Negatywną presję na rating, zdaniem S&P, mogłoby wywrzeć natomiast znaczące pogorszenie się wskaźników fiskalnych, a także mocny wzrost płac prowadzący do szybszego od oczekiwań wzrostu zadłużenia zewnętrznego netto, co potencjalnie wskazywałoby na osłabienie konkurencyjności kraju.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!