Chrzanowscy policjanci 18 kwietnia br. około godz. 18:20 patrolujący miasto otrzymali wezwanie na ul. Kadłubek, gdzie miał znajdować się agresywny mężczyzna z maczetą, który miał grozić przechodniom. Policjanci błyskawicznie pojechali na miejsce zgłoszenia, gdzie rzeczywiście zobaczyli mężczyznę ubranego w czarny dres z maczetą w ręce.
Funkcjonariusze zatrzymali agresora, jak się okazało 41-letniego mieszkańca Chrzanowa i doprowadzili go do radiowozu. Wtedy też podszedł nich jakiś mężczyzna, który wskazał na zatrzymanego jako na sprawcę uszkodzenia samochodu na parkingu.
Ponadto ustalono, że około godz. 18:00 przed jednym ze sklepów na ul. Kadłubek sprawca podszedł do nieznanego mężczyzny i chciał, aby kupił mu alkohol. Gdy przechodzień odmówił, mężczyzna stał się agresywny i wymachując w jego kierunku maczetą zaczął mu grozić pozbawieniem życia.
Podczas wykonywania czynności ze sprawcą do radiowozu podeszła kobieta, która oświadczyła, że kilkanaście minut wcześniej, kiedy przejeżdżała z mężem samochodem zatrzymany mężczyzna idąc środkiem ulicy uderzył maczetą w dach ich auta marki Kia powodując tym samym uszkodzenia. Pijany mężczyzna noc spędził w policyjnych pomieszczeniach dla zatrzymanych.
Wczoraj usłyszał zarzuty m.in. znieważenia funkcjonariuszy, groźby karalnej oraz zniszczenia mienia, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto mężczyzna zostanie ukarany za złamanie obostrzeń w dobie panującej pandemii, a także spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.
/policja.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!