– Allah jest wielki! Poderżnę wam gardła jak jagniętom! – krzyczał do trzyletnich dzieci Marokańczyk, po tym jak wtargnął do jednego z oddziałów przedszkolnych.
W piątek ok. godz. 9 rano na teren szkoły Gonzalo Fernández de Córdoba wdarł się 46-letni mężczyzna, który zaczął grozić dzieciom uczestniczącym w zajęciach. Agresywny Marokańczyk został szybko obezwładniony i aresztowany, a policja nie znalazła przy nim żadnego niebezpiecznego narzędzia.
Tym samym stwierdzono, że najprawdopodobniej mężczyzna ma problemy psychiczne. Informacje o zdarzeniu początkowo nie przedostały się do hiszpańskich mediów. Pierwsze doniesienia pojawiły się tuż po tym, jak wczoraj rano w Walencji zatrzymano innego Marokańczyka podejrzanego o przynależność do tzw. Państwa Islamskiego (IS) oraz rekrutowanie dżihadystów. Zdaniem śledczych 47-latek jest odpowiedzialny za zrekrutowanie i wysłanie do Iraku w 2014 r. 26-letniego terrorysty, który w samobójczym zamachu bombowym zabił 33 irackich żołnierzy i ciężko ranił dziesiątki osób.
Również w nocy z 29 na 30 października br. funkcjonariusze w Madrycie zatrzymali 34-letniego Marokańczyka Abdeloyuahida Bourassa pod zarzutem przynależności do IS. W trakcie śledztwa stwierdzono, że podejrzany regularnie zmieniał miejsce zamieszkania i telefony komórkowe, korzystał z kafejek internetowych oraz często używał sformułowań „musimy prowadzić wojnę”, „umrzemy jako męczennicy”, „tam jest jedna Syria, a tu druga. Krew przelewa się i tam, i tu”. Odkąd w czerwcu 2015 r. hiszpańskie MSW podniosło poziom zagrożenia terrorystycznego do 4, służby bezpieczeństwa zatrzymały na terenie kraju 206 osób.
/Telewizja Republika/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!