Jak zawiadamia portal kresy.pl z treści oświadczenia Ambasady Ukrainy w Iranie na temat katastrofy lotniczej pod Teheranem usunięto fragment mówiący o wykluczeniu możliwości zamachu terrorystycznego.
Jak informowaliśmy, w środę ukraiński Boeing 737-800 rozbił się tuż po starcie z lotniska w stolicy Iranu, Teheranie. Na pokładzie było 167 pasażerów i 9 członków załogi. Nikt nie przeżył. Amatorskie nagranie zarejestrowało spadający, płonący samolot.
Początkowo MSZ Ukrainy oficjalnie podawało, że wyklucza zamach lub atak rakietowy. Jako wstępną przyczynę katastrofy podano awarię silnika. Taka wersja, oparta na komunikacie Ambasady Ukrainy w Teheranie, jest wciąż obecna w części ukraińskich mediów, w tym w wydaniach anglojęzycznych (m.in. na głównej stronie agencji Unian).
Później jednak komunikat ambasady został zmieniony. W obecnie dostępnej wersji nie ma żadnej wzmianki o wykluczeniu zamachu terrorystycznego. Pojawił się za to następujący fragment:
„Informacje odnośnie przyczyn katastrofy lotniczej są wyjaśniane przez komisję. Wszelkie oświadczenia dotyczące przyczyn awarii do [czasu] oświadczenia komisji nie mają charakteru oficjalnego”.
Kontakt z maszyną utracono parę minut po starcie. Według przedstawicieli irańskich służb ratunkowych, maszyna po uderzeniu w ziemię stanęła w płomieniach. Strona irańska mówiła też, że samolot miał mieć problemy techniczne. Jednak w sieci pojawiło się co najmniej jedno amatorskie nagranie, mające przedstawiać ukraińskiego Boeinga. Widać na nim lecący na dość niskim pułapie samolot, który najprawdopodobniej się mocno się pali i zniża się. Maszyna uderza w ziemię, po czym następuje silna eksplozja.
Wiadomo, że odnaleziono już obie czarne skrzynki z samolotu, które przekazano władzom irańskim. Według ostatnich informacji, strona irańska nie zamierza jednak przekazać ich koncernowi Boeing, producentowi samolotu.
Zdaniem strony ukraińskiej, błąd pilota to bardzo mało prawdopodobna hipoteza. Podano, że maszyna wzniosła się na wysokości 2400 metrów, a w pewnym momencie zapalił się jeden z silników.
Linie Ukraine International Airlines to prywatna ukraińska linia lotnicza, należąca do znanego ukraińskiego oligarchy żydowskiego pochodzenia, Ihora Kołomojskiego, powiązanego z obecnym prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. W związku z katastrofą, prezydent Ukrainy przerwał wizytę zagraniczną i wraca do kraju. Złożył kondolencje rodzinom i przyjaciołom ofiar i poinformował, że ukraińska ambasada weryfikuje dane dotyczące okoliczności tragedii i ustala listę ofiar. Ponadto, kondolencje złożył Zełenskiemu prezydent Rosji, Władimir Putin.
Według ustaleń MSZ Ukrainy, na pokładzie było co 11 Ukraińców, w tym 9 członków załogi oraz dwóch pasażerów. Wśród ofiar jest 82 obywateli Iranu, 63 obywateli Kanady, 3 Niemców, 10 Szwedów, 4 Afgańczyków oraz 3 obywateli brytyjskich.
Co wy na to?
Źródło: kresy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!