Wiadomości

Amerykańscy naukowcy: Promienie słoneczne są zabójcze dla koronawirusa

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Amerykańscy naukowcy twierdzą, że SARS-CoV-2, czyli koronawirus wywołujący COVID-19, jest szybko niszczony przez światło słoneczne.

– Mam wrażenie, że w całej dyskusji na temat epidemii zgubiliśmy dwa istotne tematy. Punkt pierwszy to jest to, że w odróżnieniu od cyklów epidemii grypy, która – jak doskonale wiemy – przypada na okresy jesienno-zimowe, wchodzimy w okres wiosenno-letni, kiedy naturalna, zbiorowa, stadna odporność ludzi jest w tym najwyższa. A zatem mamy jeden czynnik, który jest kluczowy, żeby nie powiedzieć, że krytyczny, w starciu z wirusem. Drugim istotnym czynnikiem jest to, o czym już wspomniałem, czyli sytuacja, w której wirus zaczyna funkcjonować w środowisku, w którym czynniki fizyczne są dla niego na pewno niekorzystne. To nie podlega dyskusji, że i wyższa temperatura, i wyższa wilgotność, i promieniowanie ultrafioletowe są czynnikami, które akurat tego wirusa są w stanie szybko inaktywować. Jeżeli połączymy te dwie rzeczy – wyższą odporność populacji oraz niższa inwazyjność i zaraźliwość wirusa spowodowaną czynnikami fizycznymi – mamy szansę osiągnąć sytuację, w której czynnik zakaźny w formie osłabionej będzie działał na w miarę silny organizm – mówił kilka dni temu w rozmowie z portalem wPolityce.pl gen. dyw. prof. dr hab. n. med. Grzegorz Gielerak, dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego.

Naukowcy amerykańscy zdają się potwierdzać te sugestie. William Bryan, doradca naukowy i technologiczny sekretarza Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, powiedział dziennikarzom zgromadzonym w Białym Domu, że naukowcy rządowi dokonali ważnego odkrycia dotyczącego SARS-CoV-2. Zgodnie z najnowszymi ustaleniami, promienie ultrafioletowe mają silny wpływ na ten patogen, co daje nadzieję, że wzrost zachorowań spadnie w miesiącach letnich.

– Naszą najbardziej uderzającą obserwacją jest silny wpływ, jaki światło słoneczne zdaje się mieć na wirusa. Zabija go zarówno na powierzchni, jak i w powietrzu. Widzieliśmy podobny efekt zarówno w przypadku temperatury, jak i wilgotności powietrza – powiedział William Bryan.

Praca badawcza nie została jeszcze opublikowana, co utrudnia niezależnym naukowcom jej skomentowanie. Od dawna wiadomo, że światło ultrafioletowe ma działanie sterylizujące, ponieważ niszczy materiał genetyczny wirusa i jego zdolność do replikacji. Kluczowym pytaniem było, jaka intensywność i długość fal UV jest konieczna do zabicia wirusa. Naukowcy nie mieli pewności, czy promieniowanie o takiej długości fal naturalnie występuje latem.

/wpoltyce.pl, interia.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!