Świat Wiadomości

Amerykański generał został oskarżony o współpracę z Chinami

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Jak informuje portal pch24.pl dwaj amerykańscy dziennikarze na kartach swej, czekającej na rychłą publikację książki, oskarżają generała Marka Milleya, że kontaktował się z Chinami i obiecywał im ostrzeżenie w razie przygotowań do ataku ze strony Stanów Zjednoczonych.

Książka dopiero trafi do księgarń, ale jej fragmenty zostały już opublikowane przez media. Wzburzyły część opinii publicznej, komentatorów i polityków na czele z Donaldem Trumpem. Niektórzy z nich mówią wręcz o zdradzie stanu.

Według autorów, Boba Woodwarda i Roberta Costy, generał Mark Milley – najwyższy rangą żołnierz armii Stanów Zjednoczonych – miał obawiać się o stabilność byłego prezydenta i w związku z tym „ograniczać jego możliwości dokonania uderzenia bronią jądrową”.

„Autorzy piszą (…), że Milley, (…) który obawiał się że Trump będzie usiłował utrzymać się przy władzy za wszelką cenę, przeprowadził dwie nieoficjalne rozmowy ze swoim chińskim odpowiednikiem gen. Li Zuochengiem tuż przed wyborami oraz po ataku na Kapitol 6 stycznia. Milley miał usiłować uspokoić obawy Pekinu o nadchodzącym ataku USA, dodając jednocześnie, że jeśli mimo wszystko do ataku dojdzie, z wyprzedzeniem poinformuje o nim Pekin” – czytamy na portalu Radia Maryja.

W związku z publikacją swoje oświadczenie opublikował we wtorek Donald Trump. Napisał między innymi: „Jeśli historia o kretyńskim generale Marku Milleyu (…) jest prawdziwa, zakładam, że zostanie on postawiony przed sądem za ZDRADĘ”.

„Oznaczałoby to, że kontaktował się ze swoim chińskim odpowiednikiem za plecami prezydenta i mówił Chinom, że uprzedzi ich o ataku” – podkreślił.

Autorzy książki napisali również, że zarówno wspomniany generał, jak i inni wysocy urzędnicy Białego Domu obawiało się, że po przegranych wyborach (zdaniem wielu, w wyniku masowego fałszerstwa) Donald Trump przeprowadzi zamach stanu. Milley miał sugerować wysokim oficerom by bez jego wiedzy nie wykonywali rozkazów ustępującej głowy państwa w sprawie użycia siły.

„Jeśli to prawda, to nie był to akt patriotycznego heroizmu. To był akt zdrady, który stanowił ryzyko dla naszego bezpieczeństwa i konstytucyjnego porządku” – ocenił senator Marco Rubio, jeden z wielu polityków i dziennikarzy, którzy mocno odnieśli się do informacji zawartych w książce.

„Jeśli to się potwierdzi, generał Milley jest zdrajcą naszego kraju i powinien zostać natychmiast osądzony za zdradę stanu” –to z kolei osąd Seana Hannity’ego, jednego z najważniejszych publicystów stacji telewizyjnej Fox News.

Poważne zarzuty.

Źródło: pch24.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!