Jak podaje dzienniknarodowy.pl uniwersytet w amerykańskim stanie Pensylwania promuje ideę przytulania mężczyzn, aby – jak twierdzi autor programu – pomóc im radzić sobie ze stresem i „przedefiniować męskość”.
Dr Christopher Liang, profesor poradnictwa psychologicznego w College of Education w Lehigh University, stworzył w tym celu „Men’s Therapeutic Cuddle Group” (Męską Terapeutyczną Grupę Przytulania), która ma obecnie 69 członków i 46 zorganizowanych już sesji. Spotkania odbywają się raz na dwa tygodnie.
Organizatorzy ustalili dość obszerny zestaw wytycznych dla uczestników. Mężczyźni biorący udział w spotkaniu muszą być „higienicznie zdrowi” i „przez cały czas ubrani”. Organizatorzy grupy stwierdzają, że przytulanie jest „nieseksualne”. Jednak zauważają, że uczestnicy mogą zostać pobudzeni podczas przytulania i jeśli tak się stanie , powinno być to traktowane jako normalna rzecz.
Liang uważa, że „tego typu grupy mogą być zdrowe i pomocne dla mężczyzn i kobiet”, wynika z informacji prasowej. Profesor zasugerował, że grupy takie jak jego, mogą pomóc mężczyznom, którzy nie nauczyli się radzić sobie ze stresem w zdrowy sposób, poinformował “Philadelphia Inquirer”. Ma także nadzieję, że takie grupy pomogą mężczyznom „przedefiniować męskość”. Zaznaczył, że „jeśli jest coś bardziej wygodnego dla mężczyzn … to może zrobić dużo dobrego”.
Dr Liang był ostatnio także członkiem zarządu American Psychological Association (APA). To wpływowe stowarzyszenie w grudniu 1973 r. na zebraniu zarządu zagłosowało za usunięciem homoseksualizmu z DSM (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders, Diagnostycznego i statystycznego podręcznika zaburzeń psychicznych) i zastąpieniem go zaburzeniem orientacji seksualnej. W kwietniu 1974 r. decyzję Zarządu w referendum poparło 58% głosujących członków Towarzystwa.
Liang pomógł stworzyć pierwszy zestaw wytycznych organizacji dla psychologów, których praktyki obejmują pracę z mężczyznami i chłopcami.
– Tradycyjna męskość jest szkodliwa psychicznie – podała informacja prasowa APA, dodając, że „socjalizacja chłopców w celu stłumienia emocji powoduje szkody, które odbijają się echem zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie”.
Trafiają do was argumenty amerykańskich psychologów? Piszcie w komentarzach.
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!