Rosjanie starają się paraliżować pracę amerykańskich dronów penetrujących syryjską przestrzeń powietrzną. Dzieje się tak nie od dziś – już kilka tygodni temu wszczęli oni tego rodzaju działania, gdy tylko pojawiły się pierwsze sygnały, że może dojść do prowokacji z użyciem broni chemicznej we wschodniej Gucie, a w ślad za tym do amerykańskiego uderzenia na Syrię.
Teraz jednak, gdy groźba amerykańskiego uderzenia na Syrię stała się naprawdę realna, działania te nabrały na intensywności. Rosyjskie systemy walki radiolokacyjnej jeszcze mocniej starają się więc zakłócać system nawigacji satelitarnej GPS, przy czym według amerykańskich dziennikarzy telewizji NBC, którzy powołują się tu na źródła w amerykańskich siłach zbrojnych, efektywność tych działań jest bardzo wysoka.
Czytaj też:
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!