Amnesty International od lat oskarżana jest o to, że walka o prawa człowieka to jedynie propagandowa zasłona, zaś rzeczywiste cele organizacji są diametralnie inne – zwalczanie tradycyjnych wartości, więzi rodzinnych oraz chrześcijaństwa, a także promowanie demoralizacji i cywilizacji śmierci.
O Amnesty International o , o której w ostatnim czasie zrobiła się głośno, gdy odcięła się od akcji na rzecz ratowania małego Alfiego Evansa, na którym dokonano bezprecedensowego mordu. Pomimo rozpaczliwej walki rodziców o uratowanie chłopczyka, wspieranych przez setki tysięcy ludzi, którzy włączyli się w akcję modlitewną oraz protesty, sąd i lekarze doprowadzili do jego uśmiercenia.
I oto mająca rzekomo bronić praw człowieka Amnesty International, tam gdzie naprawdę mogłaby się wykazać, wydała kuriozalne oświadczenie, o czym pisaliśmy tutaj:
W obliczu autentycznej krzywdy lewactwo wykazało totalną obojętność
Co innego tzw. Parada Równości, która ma przejść ulicami Warszawy. W tego rodzaju działania Amnesty International nie może się nie zaangażować…
9 czerwca ulicami Warszawy po raz kolejny przejdzie Parada Równości ?️?, największe wydarzenie na rzecz równych praw, wolności i różnorodności w Polsce. W zeszłym roku wzięło w niej udział prawie 50 tysięcy osób!
Dołącz do nas w czasie #ParadaRownosci! pic.twitter.com/3jM7z5AAxU— Amnesty Polska (@amnestyPL) 2 maja 2018
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!