Wiadomości

Anna Bikont w antypolskim amoku – tym razem na łamach największej szwedzkiej gazety

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

„Skala antysemickiej fali w dzisiejszej Polsce jest szokująca, nawet dla tego, kto napisał wiele książek o polskiej nienawiści do Żydów” – napisała w artykule, który ukazał się na łamach dziennika „Dagens Nyheter”, znana z nienawiści do Polski Anna Bikont, od lat związana z “Gazetą Wyborczą”.

„Skala antysemickiej fali w dzisiejszej Polsce jest szokująca, nawet dla tego, kto napisał wiele książek o polskiej nienawiści do Żydów. W wielu miejscach na całym świecie obchodzona jest 50. rocznica wydarzeń z 1968 r.  W Polsce mieliśmy nie tylko protesty studenckie ale także “specjalność domu” – falę antysemityzmu, zainicjowaną i prowadzona przez rząd komunistyczny – pisze Anna Bikont..

Autorka między innymi antypolskiego paszkwilu „My z Jedwabnego” postanowiła szwedzkiej gazecie zaprezentować jakąś alternatywną rzeczywistość naszego kraju:

„Dzisiejszy polski, prawicowy rząd z miłością organizuje rekonstrukcje historycznych zdarzeń, na przykład bitew. Między nami, przyjaciółmi, mówimy teraz, że rządowi udało się przywrócić „antysemickie wydarzenia uliczne 1968” jako rodzaj eventu, czyli czarny żart naszego czasu. Nie wierzyliśmy własnym oczom. W publicznej telewizji  żartowano o Żydach w obozach koncentracyjnych. Prawicowe radykalne strony internetowe prześcigały się wzajemnie w publikowaniu antysemickich tekstów, które brzmią tak, jakby były pisane w latach 50-tych, z opowieściami, które bazują na polskim bohaterstwie i znanej żydowskiej podłości. Atakowane są: Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie, Polskie Centrum Badań nad zagładą i Żydowski Instytut Historyczny. Nienawiść do Żydów, pogarda i szyderstwo stały się „politycznie poprawne”. Zakres tej antysemickiej fali jest szokujący, nawet dla mnie, która poprzez swoje książki, jestem obeznana z poziomem antysemityzmu w Polsce – bredzi Bikont.

Oczywiście, nie mogła nie poruszyć tematu ustawy o IPN pisząc m.in., że „rząd od dawna był opętany mówieniem, jak to Polacy ratowali Żydów”, dodając, że „liczba donosów i mordów na Żydach popełnionych przez Polaków w czasie wojny jest zawrotna”.

I co na Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, bo chyba tutaj mamy ewidentny tego przejaw?

/wk, niezalezna.pl/

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!