Antoni Ciszewski: Lex super omnia – prawo ponad wszystko
Porzekadło mówi, że gdy z jakichś powodów dochodzi do skrzywdzenia jednego człowieka na Ziemi, krzywdzona jest wtedy cała Ludzkość. W przypadku skrzywdzenia polskiego obywatela przez rodzimy wymiar sprawiedliwości, winę za ten niegodny czym ponoszą nie tylko sami sprawcy, ale także cała administracja państwowa – prokuratura, sądy – lekceważąca obowiązek służbowy wynikający z legalizmu prawnego, a za której błędy (tj. nadużycie uprawnień służbowych lub zaniechanie służbowe) materialnie odpowiada Skarb Państwa (art. 77 ust. 1 Konstytucji RP).
Ale pośrednio – moralną winę – ponoszą także posłowie, senatorowie i prezydent RP, którzy są odpowiedzialni za uchwalanie konkretnych aktów prawnych w postaci ustaw, następnie za dopuszczanie tego rodzaju regulacji ustawowych do obrotu prawnego.
Od tego rodzaju winy urzędniczej nie są zwolnieni również sędziowie Trybunału Konstytucyjnego (np. były prezes Marek Safian), którzy w sposób niezrozumiały uchylili art. 418 Kodeksu cywilnego, wydając bardzo szkodliwy wyrok z dnia 4 grudnia 2001 roku (Dz. U. Nr 145, poz. 1638). Mogli przecież w ten sposób, świadomie i celowo, działać na szkodę interesu prawnego wszystkich Obywateli, pozbawiając ich należytej ochrony prawnej w sprawach majątkowych.
Sprawy, o których jest mowa poniżej, dotyczą interesu prawnego pokrzywdzonego i poszkodowanego rolnika Janusza Domańskiego (jest jego zgoda na publikację w tym felietonie jego imienia i nazwiska) ze wsi Pachole, gm. Dębowa Kłoda.
Rolnik ten stał się ofiarą zmowy urzędniczej (poplecznictwa), w sytuacji, kiedy na jaw zaczęły wychodzić motywy wadliwego działania, jakie legło u podstaw restrukturyzacji i modernizacji rolnictwa od 1992 roku. To w tym właśnie roku Janusz Domański jako rolnik staje się jedną ze stron umowy dzierżawy gruntów rolnych o powierzchni 156 ha, z ustawowym prawem pierwokupu dzierżawionych gruntów.
Jednak w dziesiątym roku dzierżawy, tj. w 2002 roku, ówczesna Agencja Nieruchomości Rolnych Odział Terenowy w Lublinie postanowiła odebrać rolnikowi przedmiotowe grunty rolne, wbrew ustawowemu prawu pierwokupu.
Kumulacja wadliwego (w istocie przestępczego) działania ze strony pracowników Agencji i ówczesnego banku BGŻ SA nastąpiła z chwilą bezprawnego odebrania gruntów, a następnie natychmiastowego wypowiedzenia omów kredytowych przez wspomniany bank.
Oto poszczególne sygnatury spraw: komorniczych, prokuratorskich i sądowych, w których doszło do popełnienia możliwego czynu zabronionego, ze szkodą dla samego pokrzywdzonego, jak i jego całej rodziny:
– Sprawa za sygn. akt I Co 757/09 Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim I Wydział Cywilny, przed którym toczyło się postępowanie egzekucyjne odwoławcze z wniosku dłużnika (Janusza Domańskiego) od postępowania egzekucyjnego KM 177/03, KM 180/03, KM 56/05, w którym to postępowaniu egzekucyjnym doszło, z winy komornika, tak naprawdę do defraudacji własności nieruchomości rolnej o powierzchni 75,65 ha, stanowiącej przedmiot licytacji sądowej, a którego wina jak na razie nie została do tej pory osądzona. Strata na niekorzyść dłużnika wyniosła ok. 1,3 mln zł;
– Sprawa za sygn. akt Ds. 702/11/S Prokuratury Rejonowej w Radzyniu Podlaskim, w której doszło do przedwczesnego umorzenia śledztwa; tryb odwoławczy karny (II Kp 199/11, II Kp 393/11) zakończył się utrzymaniem w mocy wadliwego stanowiska prokuratury, w związku z w/w sprawą egzekucyjną;
– Sprawa za sygn. akt Ds. 903/12/S Prokuratury Rejonowej w Radzyniu Podlaskim, gdzie znowu doszło do przedwczesnego umorzenia śledztwa; tryb odwoławczy karny (Ko 194/12) zakończył się utrzymaniem w mocy wadliwego stanowiska prokuratury, w związku z w/w sprawą egzekucyjną;
– Sprawa z subsydiarnego aktu oskarżenia (podpisanego przez adw. Marka Harasiuka) za sygn. akt K 1303/11 Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim, następnie za sygn. akt II K 618/12 Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim, następnie przeniesiona do Sądu Rejonowego w Łukowie za sygn. akt II K 600/12, gdzie w końcu nastąpiło prawomocne umorzenie postępowania, w związku z w/w sprawą egzekucyjną;
– Sprawa za sygn. akt Ds. 895/11 Prokuratury Rejonowej w Parczewie, gdzie doszło do odmowy wszczęcia śledztwa, w związku z poczynionymi szkodami rolnymi na pożytkach rolnych, z winy licytanta, a które to pożytki rolne w całości należały do pokrzywdzonego Janusza Domańskiego, w związku z w/w sprawą egzekucyjną;
– Sprawa za sygn. akt Ds. 1056/11 oraz Ds. 1336/11, obie sprawy Prokuratury Rejonowej w Parczewie, gdzie doszło do odmowy wszczęcia śledztwa; tryb odwoławczy karny (II Kp 27/12) utrzymał w mocy wadliwe stanowisko prokuratury, w związku z poczynioną szkodą na pożytkach rolnych, z winy licytanta, a które to pożytki rolne w całości należały do pokrzywdzonego Janusza Domańskiego, w związku z w/w sprawą egzekucyjną;
– Sprawa z subsydiarnego aktu oskarżenia (podpisanego przez adw. Marka Harasiuka) za sygn. akt II K 49/13 Sądu Rejonowego w Łukowie, gdzie nastąpiło prawomocne umorzenie postępowania, w związku z poczynionymi zniszczeniami na pożytkach rolnych, z winy licytanta, a które to pożytki rolne w całości należały do pokrzywdzonego Janusza Domańskiego, w związku z w/w sprawą egzekucyjną;
– Sprawa za sygn. akt Ds. 548/12 Prokuratury Rejonowej w Parczewie, gdzie doszło do wadliwej odmowy wszczęcia dochodzenia; tryb odwoławczy karny (II Kp 212/12) zakończył się utrzymaniem w mocy wadliwego stanowiska prokuratury, w związku z poczynioną szkodą na pożytkach rolnych, z winy licytanta, należących do pokrzywdzonego Janusza Domańskiego, w związku z w/w sprawą egzekucyjną;
– Sprawa za sygn. akt Ds. 594/12 Prokuratury Rejonowej w Parczewie, gdzie doszło do wadliwego umorzenia dochodzenia; tryb odwoławczy karny (II Kp 283/12) zakończył się utrzymaniem w mocy wadliwego stanowiska prokuratury, w związku z odsprzedażą przez licytanta wydartych podstępnie gruntów rolnych nowemu nabywcy, wespół z którym w czerwcu w 2012 roku dokonali zniszczeń kukurydzy na obszarze o powierzchni ok. 50 ha, ze szkodą dla pokrzywdzonego Janusza Domańskiego, w związku z w/w sprawą egzekucyjną;
– Sprawa z subsydiarnego aktu oskarżenia (podpisanego przez adw. Marka Harasiuka) za sygn. akt II K 192/13 Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim, gdzie doszło do prawomocnego umorzenia postępowania, w związku z odsprzedażą przez licytanta wydartych podstępnie gruntów rolnych nowemu nabywcy, wespół z którym w czerwcu w 2012 roku dokonali zniszczeń kukurydzy na obszarze o powierzchni ok. 50 ha, ze szkodą dla pokrzywdzonego Janusza Domańskiego, w związku z w/w sprawą egzekucyjną;
– Sprawa za sygn. akt Ds. 636/12/D Prokuratury Rejonowej w Parczewie, gdzie doszło do tego samego co powyżej;
– Sprawa za sygn. akt Ds. 598/12 Prokuratury Rejonowej w Parczewie, gdzie doszło do fałszywego oskarżenia Janusza Domańskiego i Krzysztofa Joszczuka, którzy bronili przed bandyckim zniszczeniem zasiewów kukurydzy, działając w ten sposób, aby za wszelką cenę ochronić przed ziszczeniem mienie prywatne, w postaci przyszłych pożytków rolnych, w całości należących do Janusza Domańskiego, w związku z w/w sprawą egzekucyjną;
– Sprawa za sygn. akt II K 1859/12 Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim, gdzie fałszywie oskarżeni: Janusz Domański i Krzysztof Joszczuk zostali uznani za winnych, a którzy przecież jedynie próbowali uchronić przed ziszczeniem mienie prywatne, w postaci przyszłych pożytków rolnych, w całości należących do Janusza Domańskiego, w związku z w/w sprawą egzekucyjną;
– Sprawa Ds. 2215/12/S Prokuratury Rejonowej w Radzyniu Podlaskim, z zawiadomienia pokrzywdzonego Janusza Domańskiego, gdzie doszło do przedwczesnego umorzenia śledztwa, z ewidentną szkodą dla tej sprawy;
– Sprawa za sygn. akt Ds. 497/13/S Prokuratury Rejonowej w Radzyniu Podlaskim, z zawiadomienia pokrzywdzonego Janusza Domańskiego, gdzie doszło do przedwczesnego umorzenia śledztwa, z ewidentną szkodą dla tej sprawy;
– Sprawa odszkodowawcza za sygn. akt I C 500/11 Sądu Okręgowego w Lublinie, dot. sygn. akt I C 1008/11 Sądu Okręgowego w Lublinie, gdzie doszło do oddalenia powództwa w całości, z winy tego Sądu.
Powyższy przekrój spraw prokuratorskich i sądowych, zainicjowanych przez pokrzywdzonego i poszkodowanego Janusza Domańskiego, ukazuje w sposób dobitny z jak ciężkim przypadkiem znieczulicy urzędniczej mają Polacy do czynienia, niezależnie od tego kto w danym okresie pełni funkcje publiczne w administracji państwowej.
To stan niewątpliwej hańby urzędniczej – także społecznej szkodliwości czynu zabronionego, w sytuacji, kiedy nie dochodzi do osądzenia konkretnych sprawców, a urzędnicze poplecznictwo tylko roztacza parasol ochronny nad wadliwie funkcjonującym środowiskiem prokuratorsko-sądowniczym.
Aktualnie został wyznaczony termin licytacji na dzień 16 października 2024 roku z nieruchomości o powierzchni 0, 54 ha (siedlisko dłużnika Janusza Domańskiego we wsi Pachole, gm. Dębowa Kłoda) w sprawie egzekucyjnej: KM 189/13, KM 333/13, KM 334/13, KM 335/13, KM 336/13 oraz KM 1115/14 komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Radzyniu Podlaskim Elżbiety Wierzbickiej z siedzibą w Miedzyrzecu Podlaskim.
Postepowanie toczyło się na wniosek wierzycieli: Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Oddział Terenowy w Lublinie (dawniej: Agencja Nieruchomości Rolnych Odział terenowy w Lublinie) oraz BNP Paribas Bank Polska SA (dawny Bank BGŻ SA), którzy to wierzyciele wcześniej byli sprawcami czynu niedozwolonego, doprowadzając do bankructwa gospodarstwo rolne pokrzywdzonego i poszkodowanego Janusza Domańskiego.
O całej sprawie było głośno w 2002 roku, opisanej w prasie lokalnej i TV Polsat, kiedy funkcjonariusze CBŚ wyprowadzali zakutego w kajdanki byłego dyrektora banku BGŻ w Parczewie, Witolda O., który odegrał kluczową rolą, w tym niewątpliwie bandyckim procederze, wikłając m. in. tego rolnika w korupcyjny system udzielanych kredytów preferencyjnych z dopłatami ARiMR.
W przywołanej sprawie karnej za sygn. akt II K 412/10 Sądu Rejonowego w Radzyniu Podlaskim, w/w sprawa (jako były dyrektor dawnego banku BGŻ SA w Parczewie) dwukrotnie był uznawany za winnego popełnionego czynu korupcji, z progresją kary pozbawienia wolności, ale Sąd Okręgowy w Lublinie XI Wydział Karny Odwoławczy za sygn. akt XI Ka 362/11 w dziwny sposób uniewinnił tego sprawcę w czerwcu 2011 roku.
Niewykluczone, że powodem tej nadzwyczajnej łaskawości sądu odwoławczego była okoliczność wniesienia, trzy miesiące wcześniej, z wniosku poszkodowanego Janusza Domańskiego, powództwa odszkodowawczego w sprawie za sygn. akt I C 500/11 Sądu Okręgowego w Lublinie. Wartość powództwa wynosiła 12,5 mln zł. Pozwanym była Agencja Nieruchomości Rolnej, w imieniu której występował Skarb Państwa, reprezentowany przez Prokuratorię Generalną.
Pośrednio, w/w sprawa karna za sygn. akt II K 412/10, stanowiła prejudykat odszkodowawczy obciążający bank BGŻ SA za spowodowanie bankructwa tego właśnie rolnika.
Niestety, ale sprawiedliwości, w powyższej sprawie, nie stała się zadość do dnia dzisiejszego. Nieoczekiwanie natomiast nabrała tempa w/w egzekucja komornicza, której celem jest pozbawienie pokrzywdzonego jedynego jego miejsca zamieszkiwania i bytowania.
NASZ KOMENTARZ: Za PRL rolnicy oraz duchowieństwo byli jedynymi niezależnymi od reżimu grupami społecznymi, które w walny sposób przyczyniły się do upadku sowieckiego “raju”. Postkomuniści nie zapomnieli ani o jednych, ani drugich. Dlatego też, są oni cały czas na muszce bezlitosnego aparatu korupcyjno-propagandowego oraz uchwalanego w Warszawie “prawa”.
Polecamy również: Zatrzymano pijanego Ukraińca. Okazało się, że był już ścigany listem gończym
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!