Cóż, żyją w naszym kraju ludzie, którzy z polskością się nie identyfikują i którym bliższe są nazistowskie symbole – jak chociażby sigruna – aniżeli biało-czerwone flagi i orzeł w koronie. Nie mogą oni znieść widoku Polaków radośnie świętujących rocznicę odzyskania Niepodległości.
Jak dowiedział się portal Życie Warszawy, stołeczne bojówki lewackie oraz środowiska LGBT planują blokować Marsz Niepodległości który ma jutro odbyć się w formie spontanicznego przejazdu samochodami. Do blokowania Marszu ma dochodzić w formie tej którą znamy z protestów #StrajkKobiet, czyli na trasie przejazdu marszu po pasach dla pieszych mają przechodzić aktywiści.
Takie blokady mają być porozstawiane w kilkunastu miejscach na terenie Warszawy. Strategiczne miejsca mają być blokowane przez większe grupy. Jednak miejsc blokowanych ma być kilkanaście tak aby utrudnić działania policji. Wśród Lewicy i LGBT panuje przekonanie, że skoro Marsz Niepodległości nie jest w tym roku zarejestrowany można go bezkarnie blokować manifestując na pasach i tamując ruch. Wśród przeciwników Marszu Niepodległości panuje pełna mobilizacja bowiem Święto Niepodległości to dzień wolny od pracy, a zatem ich akcja w głównej mierze dotknie jedynie uczestników Marszu Niepodległości i nie zantagonizuje przeciwko nim niezaangażowanych.
Na forach LGBT czy skrajnej lewicy trwa mobilizacja. Rozsyłane są także informacje o miejscach zbiórek. [Ze względu na dobro i wyraźną prośbę naszych informatorów nie publikujemy szczegółowych treści tych wiadomości]. Informacje o zbiórkach i punktach blokowania dróg zaczęły być wysyłane zaraz po ogłoszeniu przez Roberta Bąkiewicza trasy Marszu Niepodległości 2020.
Czytaj więcej:
Nasz News! Lewica i LGBT planują blokować Marsz Niepodległości! Uważajcie na prowokacje https://t.co/rRzcQHY9sT
— Życie Stolicy – Warszawa i nie tylko! (@ZStolicy) November 10, 2020
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!