Jak informuje portal dzienniknarodowy.pl po trwającej kilkanaście godzin debacie, senatorowie z Argentyny zdecydowali się odrzucić projekt ustawy, który zezwalał na zabijanie dzieci przed narodzeniem do 14 tygodnia ciąży. Za odrzuceniem tego, niezwykle krwawego i zbrodniczego projektu było 38 parlamentarzystów, a 31 było przeciw.
Trwającej w parlamencie debacie towarzyszyło wielogodzinne czuwanie przeciwników i zwolenników aborcji. Znów dała o sobie znać agresja lewackich środowisk, które po odrzuceniu bestialskiej ustawy dały upust swojej złości rzucając kamieniami i butelkami oraz atakując jednego z fotografów. Policja zatrzymała siedem osób biorących udział w burdach.
Odrzucenie tego projektu, który promowany był przez środowiska feministyczne kończy, przynajmniej na kilkanaście miesięcy trwającą od ponad pół roku debatę na ten temat. Zwolennicy zabijania dzieci nie będą mogli w tym roku złożyć kolejnego projektu ustawy, a dojść do tego może dopiero w marcu 2019 roku – w następnej kadencji argentyńskiego parlamentu.
Jest niemal pewne, że lewackie środowiska po raz kolejny będą chciały przeforsować aborcję na życzenie, do tej pory takie projekty były zgłaszane sześciokrotnie, lecz dopiero w tym roku ustawa ta przegłosowana została przez izbę niższą i trafiła do Senatu. W Argentynie aborcję można wykonać legalnie, jeśli ciąża jest owocem gwałtu, gdy zagrożone jest życie matki albo kiedy w ciążę zajdzie kobieta niepełnosprawna lub opóźniona umysłowo.
Jak widać na świece istnieją jeszcze ośrodki gdzie dobro i ludzkie podejście do życia może się bronić przed lewicowym “postępem”. Czy uważacie, że Europa może jeszcze zawrócić znad przepaści i pójść w ślady Argentyny? Czekamy na wasze komentarze
Źródło: dzienniknarodowy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!