Młoda gwiazda muzyki pop Ariana Grande, podczas której koncertu w Manchesterze doszło do zamachu terrorystycznego o podłożu islamskim była wcześniej z swoich pro muzułmańskich wypowiedzi. W czasie kampanii prezydenckiej Hillary Clinton, którą mocno wspierała oświadczyła, że “Islam to miłość”.
Znany amerykański konserwatysta piętnujący w telewizji oraz internecie wszelkiego rodzaju wynaturzenia środowisk LGBT jak również feminizmu Milo Yiannopoulos stwierdził, że młoda gwiazda jest “zbyt głupia by ostrzec fanów z Europy przed prawdziwym zagrożeniem ich wolności i życia”.
Pomimo śmierci 22 niewinnych ludzi Grande stwierdza, iż dalej będzie głosić postawy proimigranckie i antyamerykańskie, gdyż jak sama stwierdziła nienawidzi obecnie urzędującego prezydenta Donalda Trumpa. Jak na ironię zaraz po ataku odwołała swoją europejską trasę koncertową i szybko wróciła do Stanów Zjednoczonych, które pod rządami Trumpa uważa za kraj faszystowski i niebezpieczny.
Źródło: niezłomni.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!